Different Guitar

Krzysztof Fetraś Project & Tomasz Król

Z muzyką Krzysztofa Fetrasia zetknąłem się po raz pierwszy na płycie „Night In Praha Live” (Jazz Forum Records). Był to zapis koncertu z 1998 roku i już wtedy był zaawansowanym jazzowym gitarzystą z bardzo wyraźnie wyznaczonym kierunkiem. Było słychać, jak świetnie radzi sobie w roli lidera – gitara z towarzyszeniem basu i bębnów to układ z jednej strony często spotykany, z drugiej zaś wyzwanie, któremu bezdyskusyjnie sprostał. Tu warto zaznaczyć, że pozostali muzycy – Piotr Żaczek - bg i Grzegorz Grzyb - dr – podnieśli poprzeczkę wysoko. Tamta płyta zwróciła z pewnością nie tylko moją uwagę.

Teraz znamy się już osobiście, co tylko potwierdza moje wcześniejsze pozytywne wrażenia. Wiem, jak bardzo jest zaangażowany w tworzenie; w tych kilku naszych rozmowach dało się wyczuć pasję i credo artystyczne. Solidnie wypracowany warsztat i poszanowanie dla dotychczasowego dorobku jazzowego – to jego potencjał. Na takiej bazie może pokusić się o bardzo wiele. Krzysztof Fetraś ma bardzo szerokie horyzonty, ma wrażliwość na dźwięk, w odniesieniu zarówno do gitary, jak i do całej przestrzeni. To dlatego jego nagrania mają klimat. To też sprawia, że jego sprawność techniczna dociera do ucha na drugim miejscu dopiero, choć jest ona dla niego przedmiotem wielkiej wagi.

Muzyka na płycie „Different Guitar” jest jak ścieżka, która prowadzi przez różne krajobrazy, przywodząc na myśl malarskie skojarzenia. Urodziwe są ballady. Barwy akustyczne, przemieszane z typowym brzmieniem mainstreamowej gitary, tony przesterowane – to daje estetykę, kolor. W niektórych utworach wytwarza się energia, pojawiają się kontrasty. Frazy i solówki wysokiej próby. Całość jest nader interesująca, kompozycje nie są „suche”, jest kolorowo.

Ta płyta ma też kilka innych atutów. Warto wspomnieć o bohaterach drugiego planu. Sola basu (Mikołaj Nowicki) i bębnów (Jarek Gaś) są warte uwagi! W tytule płyty „Different Guitar” jest wyrażone zróżnicowane podejście muzyczne dwóch gitarzystów, gdyż na tym CD drugim bohaterem jest grający również na gitarze Tomasz Król i można by pokusić się o termin „zderzenie”, jednak lepiej nazwać ten koncept współpracą. Tomasz jest uczniem Krzysztofa, jednak zakończył terminowanie i jego status jest znacznie wyższy – czy jest już mistrzem? By to sprawdzić, zachęcam do posłuchania.

Autor: Tomasz Jaśkiewicz