Festiwale
Cecilie Norby
fot. Marek Romański

Recenzja nie była publikowana
w wydaniu papierowym JAZZ FORUM

Aarhus Jazz Festival 2013

Marek Romański


Od  12 do 19 lipca odbywał się w Aarhus jeden z najciekawszych duńskich festiwali.

Aarhus jest urokliwym miastem, pełnym romańskich kościołów i kamieniczek z czerwonej cegły. Tamtejszy klimat odbiega znacznie od Kopenhagi, w miejsce gorączkowej bieganiny i wiecznego niedoczasu jest błoga, niemal wakacyjna, atmosfera. Oczywiście i tu jazz rozbrzmiewa w całym niemal mieście – na otwartych scenach, w namiotach, w których gra się jazz tradycyjny, a także soul, latino, blues, bossa nova i inne gatunki. W tym roku atrakcją i muzycznym rezydentem był amerykański saksofonista, klarnecista i flecista Scott Robinson, który udzielał się w grupach dixielandowych, mainstreamowych, a nawet awangardowych.


Scott Robinson


Położona obok Katedry (Domkirke) scena Bispe prezentowała dixieland, soul i mainstream. Słuchanie jak kilkaset osób wspólnie śpiewa z grającym w stylu Hot Club de France The Dixieland Gypsy Bandem było jedynym w swoim rodzaju doświadczeniem. Chwilę później na placu Telefontorvet miałem okazję podziwiać Scotta Robinsona w nowoorleańskim repertuarze duńskiej orkiestry BrassFlavour.

W nowoczesnym, przestronnym gmachu Musikhuset wystąpiła wielka gwiazda – Cecilie Norby. W zespole tej wokalistki zagrała śmietanka muzyków niemieckiej firmy ACT – na fortepianie Leszek Możdżer, na kontrabasie Lars Danielsson, na gitarze Nguyen Le, na perkusji i instrumentach perkusyjnych Xavier Desandre. Po zagranej w melancholijnej wersji piosence Joni Mitchell Both Sides Now, rozpoczęło się prawdziwe misterium głosu i dźwięku. Cecilie traktowała swoje struny głosowe w sposób totalny, pokrzykiwała, wydawał z siebie jakieś niesamowite trele, piski, „etniczne” nawoływania, z pasją wtórował jej międzynarodowy zespół. Zostawiała zresztą muzykom sporo miejsca, co Możdżer z Danielssonem wykorzystywali do tworzenia arabeskowych etiud na kontrabas i fortepian. Gitara Nguyena Le wprowadziła z jednej strony dalekowschodni klimat, a z drugiej fusionowy ciężar. Pięknie zabrzmiał Dylanowski Like a Rolling Stone z preparowanym fortepianem, w Hallelujah Cohena dołączył z tenorem Scott Robinson, a finałowe Purple Haze Hendriksa to już była jazzrockowa orgia, z czadowym solem Nguyena, atomową grą sekcji i dialogami gitarowo-wokalnymi.

Wieczór zakończyłem w klubie B-huset, mieszczącym się w budynkach dawnej stacji kolejowej Godsbanen. Grało szwedzkie trio freejazzowe Gyldne Trion.

 

Gyldne Trion



Ostatni dzień w Danii to koncert oktetu Peter Danstrup Reptile w Muzeum Sztuki (Kunsthal), który w twórczy i skandynawski w nastroju sposób nawiązywał do doświadczeń zespołów Henry’ego Threadgilla (sporo partii aranżowanych, nietypowe metra, polirytmie).

Peter Danstrup

 

Później był inspirowany argentyńskim tangiem Tangojazz na placu Klostertorvet, a wreszcie jeden z najpiękniejszych koncertów tego duńskiego wypadu – występ Indry Rios-Moore w Katedrze (Domkirke). Czarnoskórej, dzielącej czas pomiędzy Danię i Nowy Jork wokalistce towarzyszyło kameralne trio – Uffe Steen na gitarze, Thomas Sejthen na kontrabasie i Benjamin Trærup na saksofonie. Delikatny, zawsze adekwatny do sytuacji akompaniament eksponował czysty jak kryształ, mocny głos wokalistki. Jej interpretacje Moonriver, People Get Ready Curtisa Mayfielda, How Sweet Is to Be in Love Johnny’ego Hartmana, czy Solitude Duke’a Ellingtona w długim, katedralnym pogłosie nabierały gospelowego charakteru. Kiedy wreszcie zaśpiewała, z towarzyszeniem subtelnych akordów gitary i oplatającym jej głos, ciepłym tonem saksofonu, przebój Davida Bowie’ego Heroes – historii o miłości w cieniu Muru Berlińskiego – miałem łzy w oczach.

Marek Romański

 


Zobacz również

Jazz Forum Showcase

Pierwsza edycja Jazz Forum Showcase powered by Szczecin Jazz odbyła się w dn. 1-3… Więcej >>>

Jazz & Literatura 2017

Trzecia edycja śląskiego festiwalu odbyła się w dn. 6 - 15 października. Więcej >>>

Ad Libitum 2016

11. edycja Festiwalu Muzyki Improwizowanej odbyła się w Warszawie w dn. 19… Więcej >>>

Jazzbląg 2016

Trzy dni, od 22 do 24 września, trwał zeszłoroczny festiwal w Elblągu.  Więcej >>>

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm   
Dokument bez tytułu