Coda
fot. Wojciech Kubik

Aretha Franklin

Paweł Brodowski


Zamilkł jeden z najwspanialszych głosów naszych czasów. Aretha Franklin zmarła na raka trzustki 16 sierpnia br. u siebie w domu w Detroit. Miała 76 lat. Podczas pięciogodzinnej uroczystości pogrzebowej 31 sierpnia w Greater Grace Temple przemawiali politycy, eks-prezydenci, celebryci, śpiewali m.in. Stevie Wonder, Chaka Khan, Smokey Robinson i Jeniffer Hudson. Królową soulu opłakiwał cały świat.

Urodziła się 25 marca 1942 roku w Memphis w stanie Tennessee jako córka pianistki i wokalistki Barbary Vernice Franklin i C. L. Franklina – pastora Kościoła Baptystów, który wsławił się płomiennymi kazaniami. Kiedy Aretha miała dwa lata, rodzina przeniosła się do Buffalo, a następnie do Detroit. Małżeństwo jej rodziców rozpadło się; gdy miała 10 lat, umarła jej matka.

Jej dom rodzinny przepełniony był muzyką. Gośćmi bywali tam muzycy jazzowi, m.in. wirtuoz fortepianu Art Tatum i wokalistka Dinah Washington, a także śpiewacy muzyki gospel – Sam Cooke, Clara Ward, Mahalia Jackson.

Aretha bardzo wcześnie ujawniła niezwykły talent muzyczny. W dzieciństwie śpiewała w chórze kościelnym ojca w New Bethel Baptist Church, grała na fortepianie i wkrótce została solistką. Ojciec przepowiedział córce, że „będzie śpiewać dla królów i królowych”. Jej życie osobiste było jednak pełne dramatów, nie ukończyła szkoły, pierwsze dziecko urodziła nie mając jeszcze 13 lat. W wieku 14 lat, w roku 1956, nagrała swoją pierwszą płytę „Songs Of Faith” z pieśniami gospel i spiritualsami. Dwa lata później śpiewała na trasie pastora Dr. Martina Luthera Kinga, Jr., przyjaciela rodziny.

Odkryta przez legendarnego promotora Johna Hammonda, mając lat 18 podpisała kontrakt z Columbią. Na pierwszym albumie, nagranym dla tej wytwórni w 1961 roku, zatytułowanym „Aretha”, towarzyszył jej zespół pianisty Raya Bryanta. W ankiecie miesięcznika „Down Beat” zwyciężyła jako wokalistka jazzowa w kategorii „Rising Star”. W okresie pięciu lat nagrała dla Columbii pięć płyt o charakterze pop -jazzowym. Jej interpretacje takich standardów jak Over the Rainbow, Exactly Like You, piosenek z repertuaru Billie Holiday i Dinah Washington, cieszyły się umiarkowanym powodzeniem.

Punkt zwrotny w karierze Arethy Franklin nastąpił w 1967 roku, kiedy przeszła do wytwórni Atlantic. Za namową producenta Jerry’ego Wex­lera dokonała nagrań w słynnym Fame Studio w Muscle Shoals w stanie Alabama.  Towarzyszyła jej sekcja rytmiczna białych muzyków, Aretha grała na fortepianie i współtworzyła aranżacje. Jej fenomenalny głos, mezzosopran o rozpiętości czterech oktaw, szybował swobodnie skomplikowanymi zawijasami, wzlatywał ku niebu, podnosił się i opadał, porażając słuchaczy żarem i niespotykaną ekspresją emocjonalną. 

Już pierwszy album „I Never Loved a Man the Way I Loved You”przyniósł jej międzynarodowy rozgłos. Prawie wszystkie jej piosenki stawały się przebojami, wspinały się na szczyty list bestsellerów: Baby I Love You, Chain of Fools, A Natural Woman, Think, I Say a Little Prayer… Za Respect otrzymała Aretha dwie nagrody Grammy. Piosenka ta stała się hymnem ruchu praw obywatelskich. W kwietniu 1968 Aretha śpiewała na pogrzebie Dr. Martina Luthera Kinga. Aretha, królowa soulu, stała się ikoną amerykańskiej kultury. Panowała niepodzielnie.

Jej koncerty były przyjmowane entuzjastycznie w Ameryce i w Europie. Ale z powody lęku przed lataniem samolotami występy swoje ograniczyła. Spadek aktywności pociągnął za sobą spadek sprzedaży płyt. Zmieniał się rynek muzyczny, do głosu doszło nowe pokolenie. W roku 1979 jej ojciec został postrzelony w domu przez włamywacza, przez pięć lat pozostawał w śpiączce, aż do śmierci w 1984 roku.

Powrót popularności przyniósł wokalistce występ w filmie „Blues Brothers” w 1980 roku. Pięć lat później powróciła na rynek albumem „Who’s Zoomin’ Who?” (Arista). Ostatni swój przebój, A Rose Is Still a Rose (napisany przez Lauren Hill), nagrała w 1998 roku.

W ostatnich dziesięcioleciach funkcjonowała jako królowa soulu na emeryturze, jako diva kolaborowała w duetach z innym gwiazdami estrady, jak George Michael czy Annie Lennox. Okazjonalnie flirtowała z jazzem, występowała na koncertach Konkursu Jazzowego im. Theloniousa Monka w Waszyngtonie czy takich wydarzeniach jak Międzynarodowy Dzień Jazzu w Białym Domu (2016).

W 2005 została odznaczona przez ówczesnego prezydenta USA George’a W. Busha Medalem Wolności. Występowała na inauguracjach kilku prezydentów Ameryki: Jimmy’ego Cartera (1977), Billa Clintona (1993),  Baracka Obamy (2008). Nie­stety pogarszał się stan zdrowia wielkiej wokalistki, w roku 2010 poddała się operacji usunięcia guza. Po raz ostatni zaśpiewała w listopadzie 2017 w Nowym Jorku na gali fundacji Eltona Johna wspierającej walkę z AIDS.

W swojej karierze, która trwała ponad 60 lat, uplasowała na listach bestsellerów ponad 100 przebojów, zdobyła 18 nagród Grammy, jako pierwsza kobieta została wprowadzona do Rock and Roll Hall of Fame (1987). Była jedną z największych wokalistek w historii amerykańskiej muzyki popualrnej. I najbardziej wpływową – na jej muzyce wychowały się, ukształtowały swój gust i swój styl kolejne generacje wokalistek: Natalie Cole, Whitney Houston, Mariah Carey, Alicia Keys.

Kiedy magazyn „Rolling Stone” ogłosił w 2010 roku zestawienie „100 Greatest Singers of All Time”, na pierwszym miejscu umieścił Arethę Franklin. Mary J. Blige złożyła jej wtedy hołd: „Aretha to dar od Boga. Jeśli chodzi o umiejętność wypowiadania się poprzez piosenkę, nikt nie może jej dotknąć. To z jej powodu kobiety chcą śpiewać”.

Była niedościgniona, poza konkurencją. Przydomek „Queen of Soul” przylgnął do niej pod koniec lat 60. Korony nie oddała nigdy i nic nie wskazuje, by miała abdykować po śmierci.

Paweł Brodowski




Zobacz również

Georg Riedel

Legendarny szwedzki kontrabasista i kompozytor zmarł 25 lutego 2024. Więcej >>>

Janusz Nowotarski

Saksofonista, klarnecista, założyciel i lider Playing Family, zmarł 23 lutego 2024. Więcej >>>

Stanisław Zubel

Kontrabasista zespołu Flamingo zmarł 26 stycznia 2024 w Żukowie. Miał 77 lat. Więcej >>>

Dean Brown

Jeden z najwybitniejszych gitarzystów fusion jazzu zmarł 26 stycznia 2024 w Los Angeles. Więcej >>>

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm   
Dokument bez tytułu