Koncerty
Krzesimir Dębski, Joyce Lyle i Jazz Band Ball Orchestra
fot. Maciej Stanik

Artykuł opublikowany
w JAZZ FORUM 12/2012

Enea Grand Prix Jazz Melomani 2011

Vanessa Rogowska


Jubileuszowa gala łódzkich „Oscarów Jazzowych” miała miejsce wyjątkowo nie w Teatrze Wielkim, który jest jeszcze w remoncie, lecz w odrestaurowanych wnętrzach Teatru Muzycznego. Tego wieczoru, 27 października, stawili się tam przedstawiciele kultury i polityki wraz z licznymi fanami jazzu, którym nie przeszkodził nagły atak zimy. Stowarzyszenie Jazzowe „Melomani”  po raz dwudziesty uhonorowało wybranych artystów fantazyjnymi statuetkami projektu artysty rzeźbiarza Mariusza Rodanowicza.

Za Artystę Roku uznano Krzysztofa Herdzina, który talent pożytkuje nie tylko  dla swoich potrzeb, ale obdarza  niezliczonymi umiejętnościami innych artystów jako pianista, kompozytor, aranżer, dyrygent, czy nauczyciel. I jak na zajętego człowieka przystało uroczystość musiała odbyć się bez jego udziału. Herdzin tego wieczoru występował w Filharmonii Narodowej w Warszawie z Edytą Geppert na koncercie z okazji przyznania Złotej Płyty za album „Moje królestwo”. Nagrodę w jego imieniu odebrał redaktor naczelny JAZZ FORUM Paweł Brodowski.

Nadzieję Melomanów ulokowano w osobie młodego skrzypka Adama Bałdycha, którego kariera rozwija się niezwykle dynamicznie we współpracy ze znaczącymi muzykami jazzowego establishmentu nie tylko w kraju. A sam muzyk po uroczystości udał się wprost na festiwal do Kijowa, gdzie następnego dnia fetowany był owacjami na stojąco. Ze zwycięzcą konkurowali nominowani również do tej nagrody: pianista Dominik Wania i wokalistka Monika Borzym. Krytykiem Roku uznano łódzkiego dziennikarza i pisarza, autora biografii Michała Urbaniaka „Ja, Urbanator”, a przed laty trębacza jazzowego zespołu Tiger Rag – Andrzeja Makowieckiego. W kolejce po tytuł siedział na sali nominowany już czterokrotnie recenzent „Rzeczpospolitej” Marek Dusza.

Za całokształt działalności statuetkę przyznano Programowi 2 Telewizji Polskiej, który niezmienne patronuje przedsięwzięciu, uwiecznia i retransmituje wydarzenie na antenie ogólnopolskiej. Nagrodę odebrał dyrektor Jerzy Kapuściński, obiecując zebranym wyraźną obecność jazzu i wydarzeń z nim związanych  w ramówce telewizyjnej Dwójki.

Płytą Roku (nagrodę tę przyznaje Telewizja Polska) został krążek Kwintetu Wojtka Mazolewskiego „Wojtek w Czechosłowacji”. Lider zaznaczył, że tą płytą zespół chciał pokazać, że „czasem jazz nie musi mieć zabarwienia tylko i wyłącznie słuchowego i intelektualnego – może być przejawem czystej radości
i płynąć prosto z serca”. Nazajutrz odleciał do Japonii na serię kolejnych koncertów promujących płytę „Horse & Power”.

Nagrodę Polskiego Radia Łódź „Jazzową Perłę Łodzi” za rok 2011 otrzymali redaktor Jan Targowski i współtowarzysze audycji „Jazz przed północą” Maciej Jaworski i Michał Padkowski. Obecna na uroczystości Prezydent Mias¬ta Łodzi Hanna Zdanowska wręczyła nagrodę dla Najlepszego Łódzkiego Jazzmana 2011 roku Przemysławowi Ku¬czyńskiemu, perkusiście, kompozytorowi, muzykowi sesyjnemu.

Część muzyczną otworzyła obchodząca w tym roku jubileusz 50-lecia Jazz Band Ball Orchestra, najstarsza polska formacja jazzowa, w której od samego początku, czyli od 1962 roku po dziś dzień na trąbce gra jeden z założycieli,  trębacz Jan Kudyk. Tradycyjny koncert jazzowy wsparli goście: czarnoskóra amerykańska wokalistka Joyce Lyle z gospelowym rodowodem oraz Krzesimir Dębski,  tym razem ze skrzypcami, dobrym humorem, słowem i wiedzą. Otrzymaliśmy jubileuszowy bukiet standardów: Crazy Rhythm; C’est si bon; Just You, Just Me; Lady Be Good; Don’t Get Around Much Anymore; Georgia; Sunny; Route 66 i na bis God Bless the Child.

Muzycznym bohaterem gali był amerykański perkusista Billy Cobham – legenda fusion, uczestnik przełomowych sesji Milesa Davisa, razem z Johnem McLaughlinem współzałożyciel Mahavishnu Orchestra i lider własnych konstelacji, które pisały historię jazzu elektrycznego. Wraz ze swoim kwartetem w składzie: Jean-Marie Ecay - g, Michael Mondesir - bg, Steve Hamilton - keyb oraz Camelia Ben Naceur - keyb zaprezentował nowy, jed¬nolity stylistycznie i zwarty repertuar. Panował nad pokaźnym zestawem perkusyjnym po mistrzowsku, kontrolując przebieg całego wydarzenia. Energiczny styl Cobhama podkreślał gęste kompozycje, pełne technicznych zawiłości i ciekawych w aranżacji na dwa keyboardy, które wspólnie się wspierały, wymieniały wątkami.

Na bis usłyszeliśmy jedyny rozpoznawalny w tym secie temat – Stratus z debiutanckiego albumu Cobhama „Spectrum” z 1973 roku, jednego z kamieni milowych muzyki fusion. Koncert pokazał sławnego perkusistę jako muzyka spełnionego, wciąż zaangażowanego, funkcjonującego poza obowiązującymi  modami.

W uznaniu zasług i trudów w pozyskiwaniu funduszy i sponsorów organizator i animator przedsięwzięcia Ireneusz Kowalewski otrzymał od przyjaciół kowadło i młot opatrzone mottem do kucia jazzowej rzeczywistości. Swoje słowa uznania przekazał także na piśmie Bogdan Zdrojewski – Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, który objął imprezę patronatem honorowym.

Vanessa Rogowska


Zobacz również

Peter Brötzmann w Pardon, To Tu

Pójście na koncert Petera Brötzmanna przypomina decyzję o tym, czy chcemy skoczyć na bungee,… Więcej >>>

Adam Bałdych Sextet w 12on14

Spotkanie tych znakomitych muzyków na jednej scenie dawało szansę zarówno na ciekawą fuzję ich… Więcej >>>

Jazzmani dla bezdomnych

W warszawskim klubie Harenda odbył się 31 marca koncert charytatywny, z którego dochód w… Więcej >>>

Anna Maria Jopek & Gonzalo Rubalcaba

Koncert w warszawskim teatrze Roma (28 marca, mniej więcej w połowie całej trasy koncertowej)… Więcej >>>

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm   
Dokument bez tytułu