Wywiady

JOHN McLAUGHLIN: Wielka przygoda

Paweł Brodowski


    JAZZ FORUM 4-5/2008 przynosi ekskluzywny wywiad z Johnem McLaughlinem. Guru jazzowej gitary świętuje już półwiecze swojej działalności na es-tradzie. Od 25 lat mieszka w Monte Carlo, w Monako – tam do niego zadzwonił Paweł Brodowski, by usłyszeć fascynującą opowieść jego życia. Ale najpierw John opowiedział o swoim aktualnym zespole i wyjaśnił dlaczego dał mu nazwę 4th Dimension:


    JOHN McLAUGHLIN: Muzycy nadają nazwy zespołom od swoich nazwisk, brakuje im wyobraźni. A ja zawsze lubiłem wymyślać nowe nazwy, jakiś zewnętrzny odnośnik. Nie można zobaczyć przedmiotu w czwartym wymiarze, w matematycznym sensie. My żyjemy w czwartym wymiarze. Naszą dziedziną jest muzyka, a muzyka istnieje tylko w czasie i przestrzeni. Nasz zespół to kwartet – podoba mi się ta nazwa, bo zapada w pamięci.
    Ten zespół istnieje już od kilku lat. Pierwsze koncerty graliśmy już co najmniej trzy, a może nawet cztery lata temu. Otrzymałem zaproszenie do udziału w programie wymiany kulturalnej na jednej z wysp na Oceanie Indyjskim koło Madagaskaru, La Reunion. To jest terytorium francuskie. Mają tam festiwal. Od pewnego czasu związany byłem z zespołem Shakti, robiłem różne nagrania z poetami, orkiestrą symfoniczną, ale zawsze wracałem w swojej muzyce do fusion, jeśli chcesz to tak nazwać. Zaprosiłem Gary’ego Husbanda i Marka Mondesira – dwóch perkusistów (ale Gary cudownie gra również na instrumentach klawiszowych) na kilka koncertów. I to było wspaniałe doświadczenie. Po powrocie miałem jeszcze do wypełnienia wiele wcześniejszych zobowiązań i trasy do odbycia. We wrześniu zeszłego roku zorganizowaliśmy trasę amerykańską. To wspaniały zespół, jestem szczęśliwy, że możemy wkrótce grać w Europie.
    JAZZ FORUM: Zespół składa się głównie z Brytyjczyków.
    JM: To prawda. Gary jest Brytyjczykiem, rodzina Marka Mondesira pochodzi z Karaibów, ale gitarzysta basowy Hadrien Feraud jest z Paryża. Czy słyszałeś nasze nagranie „Industrial Zen”?     JF: Tak, a także autorski album Hadriena.
    JM: To cudowny młody talent.
    JF: Mówią o nim „nowy Jaco”...
    JM: Nikt nie może zastąpić Jaco. Jaco był rewolucjonistą. A kiedy go po raz pierwszy spotkałem, był już po trzydziestce, miał ukształtowaną, silną osobowość. Musisz kształtować swoją osobowość, rozwijać się i jako człowiek, i jako muzyk. Hadrien to następny Jaco, jeśli chodzi o gitarę basową, ale musi jeszcze popracować nad swoją osobowością. To wszystko. Po prostu potrzebuje jeszcze kilku lat, trochę pożyć, wiesz, co mam na myśli. I tylko tego Hadrienowi jeszcze brakuje. Ma talent dany od Boga, na gitarze basowej gra fenomenalnie i kocha Jaco tak jak ja.
    Gdy tylko usłyszałem go po raz pierwszy, od razu do niego zadzwoniłem i powiedziałem: „Musisz przyjechać i razem coś nagramy”. Hadrien gra również na mojej nowej płycie „Floating Point”. Nagrałem ten album w Indiach z hinduskimi muzykami i kilkoma muzykami z Zachodu, ale nie jest to muzyka Shakti, to jest naprawdę jazz. Jestem z tego nagrania bardzo zadowolony.
    JF: Jaką muzykę zagrasz na koncercie w Warszawie? Czy będą to utwory z „Industrial Zen”? 
    JM: Zagramy tylko dwa kawałki z „Industrial Zen”. Gramy muzykę, która rozciąga się w czasie ponad 30 lat. Gramy kilka utworów, które powstały 30 lat temu, kilka sprzed 20 lat, kilka sprzed dziesięciu, trochę muzyki sprzed pięciu lat, trochę z wczoraj i muzykę, która jeszcze nie została nagrana. Będzie to więc przekrój całej historii mojej muzyki.

Pełny tekst wywiadu w JAZZ FORUM 4-5/2008. Patrz również news – John McLaughlin 4th Dimension.
                                                                                                                   Paweł Brodowski
www.johnmclaughlin.com


Zobacz również

Artur Dutkiewicz: Okno na nieskończoność

Ambasador polskiego jazzu na świecie, szczodrze dzieli się medytacyjną trasą koncertową, zapraszając do szczególnego przeżywania… Więcej >>>

Theo Croker: Świat się zmienia

Dorastał w domu, w którym jazz rozpalał emocje w takim samym stopniu, jak dyskusje… Więcej >>>

Irek Dudek – 40 lat minęło

8 października w katowickim Spodku odbędzie się 40. edycja Rawy Blues. Z Ireneuszem Dudkiem,… Więcej >>>

Dominik Strycharski: nie boję się żadnej sytuacji

Kompozytor, eksperymentator, autor jedynej na świecie jazzowej płyty solowej na flet prosty Więcej >>>

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm   
Dokument bez tytułu