Skrzyżowanie Kultur – koncert dzieci

Henryk Kotowski

W ramach Warszawskiego Festiwalu Skrzyżowanie Kultur 13 września br. na scenie Teatru Lalka miał miejsce koncert dzieci afrykańskich i polskich.

Doskonały pomysł ale wymagający wiele samozaparcia organizatorki. Korzystając z prywatnych kontaktów w afrykańskim kraju Burkina Faso, wyszukano pięcioro kilkunastoletnich, muzycznie uzdolnionych dzieci i zorganizowano im podróż do Europy na Festiwal Skrzyżowanie Kultur.

Dzieci dotarły do Warszawy w ostatniej chwili m.in. z powodu klęski powodzi w Zachodniej Afryce. Punktualnie o 11.00 rano w niedzielę chłopcy zasiedli na scenie teatru Lalka przy instrumentach i zadziwili zarówno obecną w teatrze publiczność, jak i słuchaczy Programu I Polskiego Radia swoimi umiejętnościami. Banalne byłyby pochwały wyczucia rytmu, umiejętności polirytmicznego grania, sprawności fizycznej. Rytm, muzyka i taniec to dla nich naturalne środki ekspresji – ma się wrażenie, że tego nie trzeba się w Afryce uczyć.

Przywieziono kilka instrumentów – balafony, zbudowane jak ksylofon, bębny bara i djembe, strunowe lutnie typu kora. Na takich instrumentach będą grać w sobotę (jeśli dojadą do Warszawy) członkowie grupy Farafina, takźe z Kraju Uczciwych Ludzi, jak tłumaczy się nazwę Burkina Faso.

Druga część koncertu dzieci to skrzyżowanie kultur w pigułce. Na scenie stanęło co najmniej 20 polskich dzieci i odtworzyło kilka klasycznych ludowych tematów z różnych rejonów Polski. Nagle, wydawałoby się prosta i swojska muzyka zabrzmiała egzotycznie. Stawiając obok siebie różne tradycje dostrzegamy elementy uprzednio bagatelizowane. Widać, lub raczej słychać, zalety i mocne punkty, których nie dostrzegało się wcześniej. Połączone siły polsko-afrykańskie wykonały ludową piosenkę „Hula gąski” na zakończenie tego wstępu do Festiwalu Warszawskiego.

Należą się słowa pochwały dla inicjatorki tego spotkania, pani Marii Pomianowskiej, która także opiekuje się warsztatami, jak się okazało niezwykle popularnymi, w trakcie trwania Festiwalu.