Festiwale
Chris Botti
fot. Jacek Michałowski

Sopot Jazz 2010

Grażyna Świętochowska


Obok tradycyjnej już dla tej imprezy przestrzeni Sali Koncertowej Polskiej Filharmonii Kameralnej na terenie Opery Leśnej, debiutowała Sala Columbus Sheraton Sopot Hotel. Festiwal otworzył 15 października Chris Botti. Amerykański trębacz wrócił po raptem jednorocznej nieobecności, wydając w międzyczasie płytę „Chris Botti in Boston” (2009). W dużej mierze zachował skład swojego zespołu (Geoffrey Keezer - p, Andy Ezrin - keyb, Mark Whitfield - g, Carlitos del Puerto - b, Billy Kilson - dr), zmienił klucz personalny zaproszonych gości (podobnie jak przed dwoma laty pojawiła się skrzypaczka i wokalistka, ale nie Lucia Micarelli i Anna Maria Jopek, ale Caroline Campbell i Lisa Fischer). Skrystalizowała się też już forma jego scenicznej prezentacji, wchodząc w fazę przewidywalności (albo może precyzji właśnie). Determinuje je nie tylko emploi Bottiego – szarmancki, elegancki, przystojny – tym razem współgrające jeszcze z luksusową
przestrzenią hotelu.

Dominuje oczywiście trąbka. Powrócił temat z „Cinema Paradiso” Giuseppe Tornatore (duet z piękną Campbell), Flamenco Sketches z „Kind Of Blue”, Hallelujah Cohena, Ave Maria z albumu „Italia” (2007). Lisa Fischer, znana z wieloletniej współpracy z zespołem The Rolling Stones, zaśpiewała My One and Only Love z repertuaru Stinga, When I Fall in Love z płyty Bottiego pod tym samym tytułem, zapożyczone u Nata Kinga Cole’a i tytułową Italię, zastępując tym samym Andreę Boccellego. Dynamizowały koncert wędrówki brzmienia od free jazzu, przez funk, smooth jazz, a nawet muzykę klasyczną (Campbell) i rock (Fischer).

Botti znowu obchodził w Sopocie swoje urodziny (12 października skończył 48 lat), co zawsze buduje bardziej intymny kontakt z publicznością, którą i tak już zdążył sobie zaskarbić niedawną deklaracją – wyprzedzającą polską trasę koncertową – że jest najbardziej wyedukowaną publicznością na świecie.

Niemal dokładnie na drugim biegunie chirurgicznie dopracowanej formuły „trębacz i jego goście” ulokował się koncert Ala Di Meoli (10 października). Ten świetny gitarzysta (występujący z zespołem: Fausto Beccalossi - acc, Kevin Seddiki - g, Peter Kaszas - dr) nie będący chyba jednak w stanie oderwać się od sekwencji dwóch kolejnych nazwisk Paco De Lucii i Johna McLaughlina i ich wspólnej „Piątkowej nocy w San Francisco”, koncertował w ramach Al Di Meola World Sinfonia Tour. Show, co było oczywiście do przewidzenia, sprowadzał się do statycznej pozycji mężczyzn siedzących ze swoimi gitarami i akordeonem (perkusista pozostawał w tym zestawie muzykiem drugo-, a może nawet trzecioplanowym). Największa energia biła od Fausto Beccalossiego, ambitnie przejmującego choćby partię de Lucii z Mediterranean Sundance, granego dopiero na bis. Koncert wypełnił nowy materiał zatytułowany „New World Sinfonia”. Zabrzmiały m.in. Siberiana (uzupełniania nie tylko grą Beccalossiego, ale i jego wokalizami) czy zadedykowana ojcu Michelangelo’s Seventh Child.

I wreszcie nazwisko najmniej znane w tej gwiazdorskiej sekwencji – Rick Braun (9 października) – który dał po prostu świetny, żywiołowy koncert na otwarcie tegorocznej imprezy. Chodził, tańczył, klęczał z trąbką i waltornią na zmianę. Tego popularnego w Stanach trębacza usłyszeliśmy w Polsce po raz pierwszy, z hitami (których sam nie omieszkał w ten sposób zapowiedzieć) – Here With Me i Notorious. Z ostatniego jak dotąd albumu Brauna „All It Takes” (2009) wybrzmiała funkowa Tijuana Dance?, dedykowana żonie kompozycja Christiane czy Grazing in the Grass z albumu „Sessions, Volume 1” (2006).

Sopot Jazz 2010 należał do mężczyzn – dwóch trąbek (waltorni) i gitary.

Grażyna Świętochowska


Artykuł opublikowany w JAZZ FORUM 1-2/2011


Zobacz również

Jazz Forum Showcase

Pierwsza edycja Jazz Forum Showcase powered by Szczecin Jazz odbyła się w dn. 1-3… Więcej >>>

Jazz & Literatura 2017

Trzecia edycja śląskiego festiwalu odbyła się w dn. 6 - 15 października. Więcej >>>

Ad Libitum 2016

11. edycja Festiwalu Muzyki Improwizowanej odbyła się w Warszawie w dn. 19… Więcej >>>

Jazzbląg 2016

Trzy dni, od 22 do 24 września, trwał zeszłoroczny festiwal w Elblągu.  Więcej >>>

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm   
Dokument bez tytułu