9 grudnia 2010 roku, na dwa dni przed swoimi 65 urodzinami, zmarł znakomity szwedzki saksofonista i flecista Tommy Koverhult.
Karierę rozpoczął w drugiej połowie lat 60. W roku 1968 dołączył do muzycznego kolektywu Dona Cherry’ego. Tam poznał innego, dobrze w Polsce znanego, wybitnego saksofonistę Bernta Rosengrena. Wraz z Rosengrenem założył słynny kwartet bez fortepianu, który stał się jednym z najważniejszych zespołów szwedzkich przełomu lat 60. i 70. Do legendy przeszły ekstatyczne duety tych dwóch wspaniałych tenorzystów. Płyty tego zespołu „Improvisationer” oraz „Notes From Underground” zostały wyróżnione prestiżową nagrodą Gyllene Skivan.
W latach 80. Koverhult prowadził własny kwintet z udziałem m.in. Bobo Stensona. W latach 90. doszło do ponownego spotkania Rosengrenem podczas pracy nad płytą z muzyką Gershwina „Porgy and Bess”. Stylistycznie Tony Koverhult
wierny był przez całe swe artystyczne życie muzyce Johna Coltrane’a.
Marek Piechnat
Zobacz również
Legendarny szwedzki kontrabasista i kompozytor zmarł 25 lutego 2024. Więcej >>>
Saksofonista, klarnecista, założyciel i lider Playing Family, zmarł 23 lutego 2024. Więcej >>>
Kontrabasista zespołu Flamingo zmarł 26 stycznia 2024 w Żukowie. Miał 77 lat. Więcej >>>
Jeden z najwybitniejszych gitarzystów fusion jazzu zmarł 26 stycznia 2024 w Los Angeles. Więcej >>>