Wytwórnia: Decca 471 191 2 (dystrybucja Universal)

The Colour:
Study 1-3;
The Tensions: Study 4-6;
The Pulse: Study 7-9;
The Impuls: Study 10-12;
The Line: Study 13-15

Muzycy: Piotr Orzechowski, fortepian

Recenzję opublikowano w numerze 1-2/2015 Jazz Forum.


15 Studies For The Oberek

Pianohooligan

  • Ocena - 5

Podejmowane dotychczas próby adaptowania polskiego folkloru przez jazzmanów – w większości interesujące – ograniczały się zazwyczaj do opracowań tzw. melodii ludowych lub komponowania utworów z wykorzystaniem charakterystycznych skal i figur rytmicznych. Budowa, puls i aranż tych kompozycji oraz charakter improwizacji nie pozostawiały wątpliwości, z jakim gatunkiem mamy do czynienia.

Orzechowski idzie w zupełnie innym, śmiem twierdzić – pionierskim, kierunku. I choć folklor także dla niego stanowi główną inspirację, artysta proponuje nam dzieło wielostylistyczne, imponujące bogactwem środków, a przy tym precyzyjnie usystematyzowane – całość to synteza muzyki improwizowanej, klasycznej (Chopin, Scriabin, impresjonizm), współczesnej (sonoryzm, minimalizm/repetytywizm) i różnych odmian jazzu. Element etniczny, jeśli w ogóle można użyć takiego określenia, jest tu podany nie wprost i „nadbudowuje się” ponad dźwiękami w postaci subtelnej aury, wywołującej u odbiorcy szereg wrażeń muzyczno-wizualnych.

Studia nad fenomenem oberka – efekt przeprowadzonych przez kompozytora analiz polskiej muzyki ludowej (oryginalnej i tej twórczo przetworzonej przez Chopina, Szymanowskiego, Kilara) – zaowocował cyklem 15 utworów. Zostały one podzielone na pięć „sekcji”: The Colour, The Tensions, The Puls, The Impuls, The Line. Każda z nich zawiera trzy krótkie numery, w których autor rozpracował najważniejsze, jego zdaniem, cechy oberka (a właściwie tańców mazurkowych): barwę, napięcia, metrorytmikę, melodykę. „Sekcje”, będące jednocześnie muzycznymi ścieżkami wiodącymi do jednego celu, nakładają się na siebie, przenikają wzajemnie, krzyżują, tworząc złożoną, „wielokondygnacyjną” konstrukcję. Gdyby spojrzeć na nią w sposób kompleksowy, okaże się, że głównymi jej filarami są kolor i napięcie.

Ten pierwszy nie jest jakością statyczną, zdefiniowaną – naturalne brzmienie fortepianu staje się odskocznią do niezliczonej ilości przetworzeń uzyskiwanych już to przy pomocy preparacji – stosowanych z umiarem i smakiem – już to całego katalogu rozwiązań artykulacyjnych (staccatowe repetycje, perkusyjne traktowanie instrumentu), faktury (homofonia, linearyzm, quasi-punktualizm), czy wreszcie dynamiki – od ledwo uchwytnego pianissimo do potężnego „tutti” z okolic późnego romantyzmu. W pewnych sytuacjach rolę koloru przyjmuje także harmonia – kiedy skomplikowane, niejednoznaczne tonalnie akordy wytracają swój funkcyjny kontekst, stają się wyrazistym składnikiem brzmienia.

Drugim ważnym, być może najważniejszym, elementem jest napięcie, a raczej ciąg napięć i odprężeń. Powstają one nie tylko, jak zaznaczono w tekście na okładce, na poziomie harmonii, ale także metrorytmiki, agogiki, kolorystyki. Orzechowski po mistrzowsku „gra” napięciami. Zarówno w sali „mikro” (pojedyncze dźwięki, motywy, odcinki), jak i „makro” (utwory w ramach jednej sekcji). Artysta swobodnie zestawia dysonujące bloki z tradycyjnymi akordami, partie skomponowane (naszkicowane) z improwizowanymi, transową motorykę z zamierającym lub niestabilnym pulsem, jaskrawe barwy z przygaszonymi, pojedyncze linie z rozproszonymi punktami. Energetyczna koncepcja budowania formy czyni tę muzykę niezwykle żywą i atrakcyjną dla słuchacza, wymusza na nim stan permanentnej koncentracji.

Wszystko to nie byłoby możliwe bez fantastycznych umiejętności pianistycznych Orzechowskiego. Artysta posiada niebywałą technikę, operuje przepięknym dźwiękiem o wysokiej selektywności (słychać tu każdy najdrobniejszy detal), potrafi jednocześnie poruszać się na kilku planach brzmieniowych i dynamicznych.

Materiał, jaki otrzymujemy na płycie, jest tylko jedną z możliwych wersji tego utworu; podczas koncertów – o czym przekonałem się osobiście – cykl Orzechowskiego staje się swoistym work in progres. Artysta, zachowując główną ideę kompozycji, modeluje jej narrację w sposób absolutnie spontaniczny – pewne elementy rozwija szerzej, inne tylko delikatnie zaznacza; czyż nie na tym polega istota muzyki improwizowanej?

„15 Studies For The Oberek”, album unikatowy, jedyny w swoim rodzaju, ugruntowuje pozycję Orzechowskiego jako najbardziej kreatywnego i bezkompromisowego artysty młodego polskiego jazzu.


Autor: Bogdan Chmura

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm