A Love Sonnet For Billie Holiday

WADADA LEO SMITH/JACK DEJOHNETTE/VIJAY IYER

Trębacz Wadada Leo Smith obchodzi w tym roku 80. urodziny. Z tej okazji fińska wytwórnia TUM Records postanowiła w spektakularny sposób uczcić okrągły jubileusz artysty poprzez wydanie kilku albumów z jego muzyką. W maju ukazały się dwa trzypłytowe boxy: solowy „Trumpet” i nagrany z Milfordem Gravesem i Billem Laswellem „Sacred Ceremonies”. W listopadzie światło dzienne ujrzało z kolei „A Love Sonnet For Billie Holiday”. W tym samym czasie wychodzi też czteropłytowe wydawnictwo Great Lakes Quartet  „The Chicago Symphonies”.

Fani amerykańskiego trębacza mogą zatem cieszyć swoje uszy solidną dawką zróżnicowanej muzyki artysty na przestrzeni zaledwie kilku miesięcy. Powody do zadowolenia mają także słuchacze pianisty Vijaya Iyera i perkusisty Jacka DeJohnette’a. Wymienieni muzycy spotykają się ze sobą w takim składzie dopiero pierwszy raz. Wspólnie tworzą trio, które nagrało album „A Love Sonnet For Billie Holiday”. Wadada grał już w przeszłości zarówno z DeJohnettem, jak i Iyerem. Obaj jednak nie mieli do tej pory okazji, żeby ze sobą współpracować.

„A Love Sonnet For Billie Holiday” to album, którego tytuł został zaczerpnięty z utworu Wadady Leo Smitha. To zresztą nie pierwszy raz, kiedy trębacz dedykuje swoją kompozycję Lady Day. Zdarzało mu się to już w przeszłości – a za przykład może posłużyć utwór i album „Dark Lady Of The Sonnets” tria Mbira. Na tym jednak nie kończą się dedykacje. Wadada Leo Smith na nowej płycie składa też hołd swojemu wieloletniemu współpracownikowi, pianiście Anthony’emu Davisowi, z którym już w połowie lat 70. grał w grupie New Dalta Akhri.

Dzieło tego tria, które tworzą wielkie osobowości muzyki jazzowej, zawiera kompozycje wszystkich jego uczestników. Od pierwszych taktów można wyczuć ducha współpracy, który przejawia się przede wszystkim w idei kolektywnego grania. Deep Time No. 1 wprowadza słuchacza w inny nastrój od bardziej klasycznie jazzowego utworu otwierającego. Autorem utworu jest Vijay Iyer, który gra na Rhodesie, wykorzystuje elektroniczne efekty i posiłkuje się fragmentami jednego z przemówień Malcolma X. Z kolei w napisanym przez Jacka DeJohnette’a Song for World Forgiveness trio obiera inny kierunek. W tym przypadku przykuwa uwagę pięknymi motywami instrumentalnymi, melancholijną aurą i wielobarwną narracją.

Wadada Leo Smith, Jack DeJohnette i Vijay Iyer razem stworzyli album charakteryzujący się bardzo złożonym spektrum melodycznym i harmonicznym. Zaprezentowali kunszt kompozytorski i improwizacyjny, pozostawiając nadzieję na kontynuację tej współpracy.

Autor: Piotr Wojdat