Wytwórnia: FFH Jazz Sound


Road to the Promised Land
Gnossienne Part I & II
Tokaj
Listen to the Wind
Song for E
Z.G.F.


Muzycy:
Krzysztof Matejski, saksofony, flet; Dominik Borek, trąbka, flugelhorn; Michał Salamon, fortepian; Miłosz Skwirut, kontrabas; Paweł Nowak, perkusja


Recenzja opublikowana w Jazz Forum 1-2/2018


Circumstances

Quindependence

  • Ocena - 4

Quindependence jest jednym z laureatów ubiegłorocznego Jazzowego Debiutu Fonograficznego IMiT, a jego owacyjnie przyjęty występ na ostatnim festiwalu Warsaw Summer Jazz Days w pełni potwierdził celny werdykt jury. Formacja założona została w Krakowie dwa lata temu, a skupia muzyków mających już za sobą indywidualne poczynania artystyczne. Wykreowany styl wypowiedzi jest sumą doświadczeń członków zespołu, który powstał bardziej na skutek spontanicznych działań, niż założonego planu. Może właśnie to leży u podstaw ich sukcesów koncertowych i nagraniowych.

W czasach, gdy coraz trudniej o oryginalność i zaznaczenie swej osobowości, atutem kwintetu jest poszukiwanie i odnajdywanie niebanalnych rozwiązań aranżacyjnych, zręczne sterowanie metamorfozą nastrojów, formowanie elastycznej bazy rytmicznej, kreowanie nieoczekiwanych zwrotów akcji nie burzących jednakże estetyki całości. Słuchając debiutanckiej płyty odnosi się wrażenie, że jest ona wypadkową szerokich zainteresowań członków grupy, którym udało się harmonijnie znaleźć wspólny język. Zespół nie układa swingujących rytmów jazzowych, a raczej zapożycza je z różnych źródeł etnicznych. Rytm traktowany jest elastycznie i nierzadko ulega transformacji w jednym utworze.

Repertuar jest złożony z interpretacji kompozycji Erika Satie’ego Gnossienne (w pełnej wyobraźni aranżacji Skwiruta), lirycznej formy utworu Listen to the Wind Zbigniewa Namysłowskiego oraz czterech kompozycji Salamona i Skwiruta.

Utwory przechodzą gładko jeden w drugi i w zasadzie nie są realizowane w schemacie: temat – ciąg improwizacji – temat. W każdym z utworów wyczuwa się olbrzymi wkład aranżacyjny, a aura prezentacji faluje od lirycznej do całkiem temperamentnej. Trudno tu wyróżnić któryś z utworów, bo atrakcyjność ich prezentacji jest wyrównana, a tematy melodyjne i nośne. Trudno też wskazać najbardziej błyskotliwego muzyka w zespole. Nowak z ogromnym wyczuciem akcentuje rytmy. Kontrabas Skwiruta potrafi zabrzmieć romantycznie w popisie solowym, jak i ujędrnić akcenty synkopowane. Salamon nie zarzuca potokami nut, a zawsze odnajduje złoty środek między wykwintnością a prostotą. Matejski najpiękniej zabrzmiał na flecie w Gnossienne, zaś Borek imponuje transparentnością wypowiedzi. 


Autor: Cezary Gumiński

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm