Wytwórnia: Impulse! 0602557088106 (dystrybucja Universal)
Mr Fool; I’m So Lonesome I Could Cry; Bartender’s Blues; Wildwood Flower; Wayfaring Stranger; Mama Tried; Jolene; Faded Love; Just a Girl I Used to Know; Red River Valley; You’re Still the One; I’m an Old Cowhand
Muzycy: John Scofield, gitara, ukulele; Larry Goldings, fortepian, organy Hammonda; Steve Swallow, bas; Bill Stewart, perkusja
Recenzję opublikowano w numerze 10-11/2016 Jazz Forum.
John Scofield swoją inwencją twórczą zawstydzić może wielu młodszych
kolegów. Nie tak dawno recenzowaliśmy jego poprzedni album „Past Present”,
uhonorowany nagrodą Grammy, a już
ukazała się kolejna płyta „Country For Old Men”. Tym razem nie są to jednak
autorskie kompozycje gitarzysty, a standardy gatunku, z którym
Scofield flirtował od połowy lat 80. Kluczem jest tu tytuł płyty, żartobliwie
parafrazujący tytuł filmu braci Cohen z 2007 roku „No
Country for Old Men”.
Nowy album to kompilacja przebojów muzyki country, która,
jak twierdzi John, od zawsze stanowiła jego wielką miłość i inspirację.
Nie jest to jednak próba wcielenia się gitarzysty w rolę country’owego
muzyka. Scofield, nie próbując zaprzeczać swoim jazzowym korzeniom, postanowił
całkowicie przearanżować i zreharmonizować wybrane evergreeny, osadzając
je w odświeżającej,
jazzowej konwencji. Udało mu się odnaleźć doskonale wyważoną formułę, godzącą
w sobie oba gatunki, pięknie wpisując w nią charakterystyczne dla
niego brzmienie i stylistykę.
Już od pierwszego dźwięku wyraźnie słyszymy, kto gra na gitarze, rozpoznając charakterystyczną dla Sco narrację, melodykę, frazowanie i artykulację, sposób harmonizacji, czy rozgrywania dramaturgii improwizacji. Również jego kompani, doskonale znani z poprzednich projektów lidera, grają w rozpoznawalny sposób. A jednak… wyraźnie słychać country’ową proweniencję kompozycji, każda fraza przesycona jest charakterystyczną dla tej stylistyki melodyką, swoistym myśleniem o rytmie i frazie.
Scofield do pracy nad płytą podszedł w sposób metodyczny: dokonawszy reharmonizacji utworów, skoncentrował się na najlepszych interpretacjach ich tematów, skrupulatnie notując i zgłębiając najdrobniejsze niuanse każdego ze słynnych wykonań. To dzięki temu udało mu się zachować czar oryginalnych piosenek, swoisty amalgamat nostalgii, refleksji i jednocześnie prostej radości, jakim przesycona jest muzyka country. By to osiągnąć duży nacisk położył na treść utworów, skupiając się na zawartych w uczuciach.
Autor: Konrad Żywiecki