Wytwórnia: Polskie Radio PRCD 1668

Swingu Dangu;
Convergence;
Klaus Patera;
56;
Promotion;
Bartek, 23 in Short;
Frantic Dance of Elephants

Muzycy: Antoni Gralak, Andrzej Przybielski, Mariusz Stopnicki, trąbka; Mateusz Pospieszalski, Aleksander Korecki, Marek Kazana, saksofony; Bronisław Duży, puzon; Janusz Iwański, gitara; Wojciech Konikiewicz, fortepian, syntezator; Wojciech Czajkowski, kontrabas; Marcin Pospieszalski, bas; Michał Zduniak, perkusja; Piotr Bikont, deklamacje (2); Henryk Gembalski, skrzypce (7); Sarandis Jouvanudis, perkusja (7)

Recenzje opublikowano w numerze 1-2/2015 Jazz Forum.

Free Cooperation

  • Ocena - 5

Szkoda, że kilku muzyków z oryginalnego składu nie doczekało wydania tego niezwykle istotnego dokumentu świadczącego o wizjonerskiej kondycji młodego pokolenia polskich jazzmanów przed trzydziestu laty, gdy w kraju żyło się podle i bez wizji. Ci, wtedy najczęściej dwudziestolatkowie, mieli głowy pełne konstruktywnych pomysłów, z których potrafili uformować nowe brzmienia, zaskakujące harmonie, splatać rytmy, tchnąć świeżego ducha w jazz, a gdy trzeba odlecieć w nieznane nie tracąc kontaktu z resztą formacji. Wprawdzie Free Cooperation wydało kiedyś dwie płyty winylowe (Poljazz), jednak przeszły one bez echa. Niespodziewanie rok temu większość muzyków zebrała się na wspólne muzykowanie.

Na płycie, oprócz ferii pomysłów dokładanych przez niemal wszystkich, zaskakuje panująca w tym dużym zespole dyscyplina, o którą tak trudno u nas, nawet na scenie, a tu tylko podziwiać! Muzycy mieli uszy otwarte nie tylko na to, co progresywne w jazzie, ale też w ambitnej muzyce rockowej, etnicznej, czy współczesnej. Momentami wydaje się, jak w pysznie rozhuśtanym utworze Klaus Patera, że w centrum produkuje się rockowe trio Police, a towarzyszący mu jaz­zowy big band tworzy całkiem homogenne tło i dopiero gdy po szampańskiej solówce Konikiewicza na fortepianie nadchodzi moment swobody dla wszystkich – zdajemy sobie sprawę, że do tego transowego tańca zagrzewa formacja jazzowa. Już w zupełnie jazzowej konwencji prezentuje się pełen wysmakowania, zadumy i dramatu utwór 56 dedykowany pamięci ofiar Poznańskiego Czerwca 1956 r, z wzruszająco łkającymi trąbkami, saksofonami i gitarą w zbiorowej improwizacji. 

Mimo że starsze pokolenie miało poważne zastrzeżenia co do formułowanej przez Free Cooperation estetyki, oni zdali jaz­zowy egzamin na pięć już w otwierającym utworze Swingu Dangu. Melodeklamację w kompozycji Covergence można traktować zaś jako zapowiedź intelektualnego rapowania.

W klimacie melancholii z nutką niepokoju w Promotion mamy powiew klimatu tak rasowych big bandów jak Gila Evansa czy Michaela Gibbsa, by w finale doprowadzić do alternatywnego rozwichrzenia nastroju. Kontrastuje z nim jazzrockowy Bartek, 23 in Short z pięknie zintegrowanymi partiami zespołowymi i energetycznymi popisami solistów, które można by kojarzyć z grą formacji Milesa Davisa w tamtym czasie. Zamykający Frantic Dance of Elephants (z występu na JJ ’85) stanowi wielobarwną syntezę możliwości zespołu.

Formacja Free Cooperation stanowiła w tamtym czasie nie tylko krajowy, europejski, ale nawet światowy ewenement. Podobnych eksperymentów próbował kilka lat wcześniej amerykański big band gitarzysty Bairda Hersleya (kompletnie zapomniany), a w Europie parę lat potem rozmaite składy młodych gniewnych studiujące w jazzowym konserwatorium w Grazu (Austria). Jednakże niewątpliwe osiągnięcia artystyczne takich formacji to niestety zjawiska niszowe o nikłych szansach na sukcesy komercyjne. 

Dlatego pogratulujmy tym wszystkim, którzy przyczynili się do odkrycia i wydania niniejszego skarbu, który niespodziewanie wdarł się do czołówki polskiej fonografii jaz­zowej.


Autor: Cezary Gumiński

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm