Wytwórnia: Power Bros Records PB00197


Nicole’s Soul
Assunta
Fresh Air
So It Seems
Letters and Leaves
Yes Or No
Outro

Muzycy: Krzysztof Popek, flet altowy; Piotr Wojtasik, trąbka, flugelhorn; Nicolas Simion, saksofon tenorowy, klarnet basowy; George Cables, fortepian; Cameron Brow, kontrabas; Victor Lewis, perkusja


Recenzja opublikowana w Jazz Forum 6/2017


Fresh Air Project

Krzysztof Popek

  • Ocena - 4

Krzysztof Popek ukochał sobie flet altowy. I trzeba powiedzieć, że jest to uczucie odwzajemnione, ponieważ brzmi mu ten flet znakomicie. Ta specjalizacja zapewnia mu oryginalność nawet w konfrontacji z nagraniami światowymi. Gdyby była oddzielna kategoria (tak jak np. dla saksofonów) to Popek byłby jedynym królem fletu altowego. Ale i bez wyodrębniania takich kategorii jest uznawany od niepamiętnych czasów za najlepszego polskiego flecistę jazzowego. W swoim zespole ma też dobrych, lub nawet znakomitych  muzyków. I może też dlatego jego flet, choć spełnia ważną rolę, to nie pretenduje, jak to najczęściej bywa w nagraniach innych flecistów, do rangi instrumentu  najważniejszego, prowadzącego.

Zadziwił mnie dobór nagranych na tej płycie kompozycji. Gdy muzyk nagrywa cudze utwory, to dlatego iż jest nimi zafascynowany. Ale jako słuchacz nie zostałem urzeczony prezentowanymi tematami, choć są one tu eksponowane i zwykle pojawiają się tradycyjnie dwa razy na początku i dwa razy na końcu utworu. Styl – dość jednolity (to raczej zaleta niż zarzut) – pozwoliłbym sobie określić jako hardbopowo-modalny. Czasem, gdy w głównej melodii pojawia się harmoniczne wyrafinowanie (Assunta), to w improwizacjach zostaje stonowane. Może to wynikać z przyjętej tu funkcji improwizacji – ma być wypełnieniem utworu, a nie popisem. Już sam zestaw instrumentów wydaje się oryginalny – i rzeczywiście brzmi interesująco. Ale ciągle podobnie! Gdy w jednolitym brzmieniu pojawia się coś nowego, tak jak na przykład melodia pięknie prowadzona w oktawie przez flet i klarnet basowy (tytułowy Fresh Air), to ona sama mnie nie zachwyca.

Najlepiej zapamiętałem dwa tematy – jedyny oryginalny Popka (Letters and Leaves) i kończące płytę solo fortepianu (Outro) trwające minutę i utrzymane w innym  stylu niż wszystkie poprzednie utwory. Tak jakby pianista chciał powiedzieć: „lubię i umiem grać łagodną muzykę sprzed 50 lat”. Najmniej podobały mi się solówki klarnetu basowego, wydają się nieco chaotyczne i zbyt mało, jak na tę elegancką muzykę, wysmakowane.  Bardzo dobrze natomiast zabrzmiały wszystkie sola (także saksofonu tenorowego) w Yes or No Shortera. Odniosłem wrażenie, jakby szybkie tempo zmusiło wreszcie wszystkich muzyków do sprężenia. Szlachetność brzmienia, jakość aranżacji i solówek podnoszą poziom tej płyty.


Autor: Ryszard Borowski

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm