Wytwórnia: Magic Records 270 461 8

It’s That Girl Again

Basia

  • Ocena - 4

If Not Now Then When; Someone for Everyone; I Must; A Gift; Everybody’s on the Move; There’s a Tear; Blame It on the Summer; Two Islands; Love Lies Bleeding; Winners; They Know Nothing About Us; Amelki śmiech; It’s That Girl Again
Muzycy: Basia, śpiew; Danny White, instr. klawiszowe; Peter White, gitara; Kevin Robinson, trąbka, flugelhorn, śpiew; Marc Parnell, perkusja; Paul Booth, saksofony (1,6), Ian Kirkham (5); Julian Crampton, bas (2); Mark Reilly, śpiew (2); Andy Ross, gitary (6,7,9); Fayyaz Virji, puzon (1); chór rodzinno-przyjacielski (12)

Mógłbym tok myślenia tej recenzji skierować w rejony: Basia Trzetrzelewska „artystką wielką jest, co słychać”. Jednak gdy tylko pierwszy raz włożyłem krążek do odtwarzacza, pamięć przywróciła mi pewną zgoła niemuzyczną rozmowę. Dotyczyła ona kulinariów, a odbyła się w jednej z najsłynniejszych restauracji Paryża – „Chez Jeeny”. Mój rozmówca stwierdził, że jedną z najistotniejszych zalet renomowanych restauracji jest to, że pół wieku wstecz, dzisiaj i za ćwierć wieku, ta sama potrawa będzie posiadać ten sam, unikalny, typowy dla tego miejsca smak. Zawsze będzie można wrócić tutaj i uraczyć swoje zmysły czymś, co znamy. Oczywiście, jeśli „to coś”, nam przypadło do gustu.

I tak jest z płytą Basi. Nie jest ona ani lepsza, ani gorsza od poprzednich. Posiada taneczność i falowanie zarówno autorskich krążków naszej artystki, jak i jej dokonań pod szyldem Matt Bianco. Otwierające całość If Not Now Then When przenosi nas w rejony klimatów świetnie znanych z dziesiątek piosenek artystki, podszytych latynoskim sosem. Czy coś nas tutaj zaskakuje? Na pewno Someone for Everyone, które choć utrzymane w metrum 5/4 buja jak „upopowiona salsa”. Zachwyca urocze A Gift na 6/8 (mój nr 1 na płycie) i kompletnie oderwany klimatycznie Everybody’s on the Move, bliższy dyskotece niż dotychczasowej formule, z której słynie Trzetrzelewska.

Jak zwykle nie brak na albumie poloników. Mowa o piosence Amelki śmiech (znowu 3/4!) wyúpiewanej w naszym ojczystym języku. Może to nie jest typ na top, ale na rzecz godną udekorowania godłem „Teraz Polska”.

To bardzo słoneczna, taneczna płyta, coś dla fanów smooth-jazzu, latynoskich klimatów jak i dla tych stęsknionych spotkania z dobrą znajomą po latach. Na nowy solowy album Basi z premierowym materiałem czekaliśmy 14 lat (od „Basia On Broadway” z 1994 roku ukazał się jedynie „Clear Horizon: The Best Of Basia”, 1998).

Autor: Piotr Iwicki

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm