Wytwórnia: ACT 98382 (dystrybucja GiGi)


Se nel partir da voi
Toccata From Orfeo
Dialog Orfeo Messenger
Amor - Lamento della Ninfa
Lamento d’Arianna (Lasciatemi morire)
Around Dialog Orfeo Messenger
Si dolce e il tormento
Fantasy on Lamento d’Arianna
Lasciatemi morire
Si ch’io vorrei morire
Orfeos Lament
Lamento d’Arianna

Muzycy: Richie Beirach, Gregor Huebner, George Mraz, Paolo Fresu, Richard Galliano, Jan Lundgren,  Michael Riessler, Vincent Courtois, Singer Pur, Jan Lundgren, Lars Danielsson, The Gustaf Sjökvist Chamber Choir, Danilo Rea, Flavio Boltro, Michael Wollny Trio

Recenzja opublikowana w Jazz Forum 4-5/2017


Monteverdi In The Spirit Of Jazz

  • Ocena - 4

Połączenie muzyki Monteverdiego i jazzu stało się modne w ostatnich latach. W 2010 roku ukazała się płyta „Round M. Monteverdi Meets Jazz” (Roberta Mameli, La Venexiana, Claudio Cavina), która cieszyła się sporym sukcesem zarówno wśród wielbicieli jazzu, jak i muzyki dawnej. „Monteverdi In The Spirit Of Jazz” to najnowsza propozycja poświęcona tym dwóm gatunkom. Wygląda na to, że muzyka wczesnobarokowego kompozytora ma w sobie coś, co doskonale współgra z synkopowanymi jazzowymi rytmami, bo oba albumy – i ten z 2010 roku, i ten niedawno wydany – w zgrabny sposób łączą pozornie odległe od siebie estetyki.

„Monteverdi In The Spirit Of Jazz” to zbiorowe dzieło kilku zespołów, które pod przewodnictwem Richie’ego Beiracha stworzyły istną muzyczną mieszankę wybuchową. Wśród wykonawców znaleźli się między innymi: Michael Wollny Trio, Jan Lundgren, Lars Danielsson & The Gustaf Sjokvist Chamber Choir i oczywiście trio Richie Beirach, Gregor Huebner & George Mraz. Mamy tu oryginalne, zaczerpnięte z Monteverdiego fragmenty muzyki chóralnej zestawione z  partią fortepianu, mamy dźwięki trąbki skrzyżowane z szaloną współczesną harmoniką i wokal rozbrzmiewający na tle wiolonczeli i klarnetu basowego. Cały album tchnie duchem postmodernizmu.  Nie ma tu zakazanych dróg, a twórcy nie boją się eksperymentować w poszukiwaniu niekonwencjonalnych rozwiązań.

W tego typu inicjatywach łatwo przebrać miarę i popaść w groteskę. Na szczęście, wykonawcom udało się nie przekroczyć granicy dobrego smaku. Niektóre z kompozycji (Se nel partir da voi, Amor­ ­­– Lamento della Ninfa) zachowują prawie całkowicie oryginalne dawne brzmienie z małymi „dodatkami” w postaci partii fortepianu czy basso continuo realizowanego przez klarnet. Inne (Lamento d’Arianna) to odważne perkusyjno-fortepianowe improwizacje, delikatnie tylko zatrącające o twórczość Monteverdiego. Na plus trzeba policzyć to, że każda z pozycji posiada swój unikalny, lecz wyrazisty charakter i styl. Muzycy nie boją się przekazywać emocji: smutku, zadumy, ale i energetycznej żywiołowości. Dzięki temu zestawienie różnych stylistyk nie razi, a przeciwnie: otwiera drogę do nowego spojrzenia na muzykę Monteverdiego i pozwala odkrywać jej uniwersalność i ponadczasowość. 


Autor: Aleksandra Andrearczyk

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm