Wytwórnia: DUX 1568
Nadzieja
Ziemia
Światło
Człowiek
Samotność
Obojętność
Pojednanie
Muzycy: Witold
Janiak, fortepian; Paulina Kołodziejczyk, skrzypce; Dominika Sznajder,
skrzypce; Monika Świniarska, altówka; Jakub Lemański, wiolonczela
Recenzja opublikowana w Jazz Forum 9/2019
Witold Janiak współpracuje ze ścisłą czołówką polskich muzyków jazzowych jak m.in.: Zbigniew Namysłowski, Krzysztof Ścierański, Piotr Baron czy Cezary Konrad. Od lat prowadzi też własne składy: Mainstreet Quartet i Witold Janiak Trio. W ostatnim czasie pianista pretenduje do miana jednego z najbardziej wszechstronnych artystów związanych ze środowiskiem jazzowym.
W trzyosobowych składach prowadzonych przez Janiaka zrealizowane zostały albumy: „Cinema Meets Jazz” (2013) z jazzowymi transkrypcjami tematów filmowych, oraz „Zagrajcie swoją muzykę” (2015), będący z kolei zbiorem przetransponowanych na język jazzu sieradzkich i łęczyckich tematów ludowych. Kolejną płytą Janiaka była nagrana w duecie z wokalistą Adamem Rymarzem „Stabat Mater Dolorosa” zawierająca polskie pieśni pasyjne, a więc muzykę religijną, głęboko uduchowioną i sytuującą się bardzo daleko od stricte jazzowych poczynań pianisty.
Album „Noesis” nagrany został z udziałem kwartetu smyczkowego. Tytuł odnosi się do filozofii Platona dotyczącej zdolności rozumienia idei i czystej myśli pozwalającej odkryć prawdziwą rzeczywistość, a w języku greckim oznacza rozpoznawanie, rozumienie, intelekt. To także myśl przewodnia płyty, będącej konfrontacją pianisty i kompozytora z jego klasycznymi preferencjami przeciwstawionymi jazzowemu sposobowi postrzegania muzycznej materii.
W dużej mierze improwizowanym partiom fortepianu towarzyszą jednoznacznie w swej fakturze nawiązujące do współczesnej muzyki klasycznej, starannie rozpisane partie instrumentów smyczkowych. Intrygują już same tytuły poszczególnych utworów: Nadzieja, Ziemia, Światło, Człowiek, Samotność, Obojętność i Pojednanie. Na „Noesis” muzyka zdaje się przekazywać uniwersalne i ponadczasowe skojarzenia, angażując odbiorcę do intelektualnych rozważań na temat egzystencji i sensu bytu.
Jeszcze do niedawna muzyka klasyczna i jazz stanowiły dwa odrębne i odległe od siebie nurty. W ostatnich latach coraz częściej fuzja obu gatunków owocuje nad wyraz interesującymi projektami. Takim jest właśnie omawiany w tym miejscu album artysty, w którego życiu zarówno jazz, jak muzyka klasyczna odegrały kluczowe role, sprawiając iż dziś jako pianista i kompozytor znajduje się w tym a nie innym miejscu swych twórczych poszukiwań.
Autor: Robert Ratajczak