Wytwórnia: SJ Rec. 042


Announcement
Old Fashioned Mood
Speed Li­mit
Remembering Roy
Chicku-Chicku
Red
Bluesław


Muzycy
: Paweł Palcowski, trąbka; Jakub Łępa, saksofon tenorowy; Bogusław Kaczmar, fortepian; Maciej Kitajewski, kontrabas; Arek Skolik, perkusja; gościnnie Szymon Klekowicki, puzon (6)


Recenzja opublikowana w Jazz Forum 6/2019


Old Fashioned Mood

Paweł Palcowski Quintet

  • Ocena - 4

Kiedy sięgałem po ten album pierwszy raz, zastanawiałem się, czy aby tytuł nie nawiązuje wprost do ikonicznego drinka czy też jest jedynie drogowskazem – sugestią co do umiejscowienia muzyki w pewnych gatunkowych ramach, gdzieś na osi czasu? I przyznam, że z każdym kolejnym przesłuchaniem odnoszę wrażenie, że oba spojrzenia są trafne. Z jednej strony lider z kompanami miesza jak w drinku, koncepcje swingowania zarówno ery be- jak i hard bopu, cyzelując porcje wytrawności z chłodną powściągliwością, bez rozcieńczania zbędnymi nutami. Wypisz wymaluj, Old Fashioned (drink wytrawny na bazie whiskey lub bourbonu).

Palcowski dokonał czegoś, co ja nazywam doborem kompetencyjnym. Wszyscy zaangażowani muzycy wpisują się w jego koncepcję, jedność brzmienia (zwłaszcza trąbka i sax) – palce lizać. Ale to wszystko psu na budę by się zdało bez solidności sekcji rytmicznej. O Arku Skoliku napisano już chyba wszystko osadzając go w topie naszej jazzowej perkusji bez podziału na lata i konwencje. Mistrz każdą nutą potwierdza tutaj słuszność peanów, a wraz z Kaczmarem i Kitajewskim tworzą monolit. Dzięki temu Red powiewające klimatemMessengersów, podo­bnie jak latynoski w groovie Chicku-Chicku, czy czytelny w swej tytularnej dedykacji Remembering Roy, wynoszą tę muzykę na szczytowy europejski poziom. Fajnym zabiegiem jest dodanie swoistej rodzynki na torcie, czyli puzonu w Red. I gdybym miał coś sugerować, z kwintetu uczyniłbym sekstet, ze stałym udziałem tego instrumentu.

„Old Fashioned Mood” to solidny album adresowany do tych, którzy cenią klasyczne brzmienie bez zapędów na rewolty czy ekscentryzm. To jedna z tych płyt, która ucieszy erudytów, ale może też być przepustką do bajecznego świata jazzu. I choć jest to granie utrzymane starym kanonie, to jednak nie ma w nim cienia staromodności. Dobry jazz się nie starzeje. 


Autor: Piotr Iwicki

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm