Wytwórnia: Sony BMG 88697 05837 2

Re-imagination

Eldar

  • Ocena - 4

I Remember When; Interlude # 1 (Soul Glare); Prairie Village; Out of Nowhere; Interlude # 2 (Ordered Chaos); Back Home; Place St. Henri; Tears; South Bixel; Dream Song; Po-laris Muzycy: Eldar, fortepian, instr. klawiszowe; James Genus, Marco Panascia, gitara ba-sowa; Carlos Henriquez, kontrabas; Mike Moreno, gitary; Terreon Gully, Ali Jackson, Todd Strait, perkusja; DJ Logic, turntables, programowanie

20-letni Eldar Djangirov przebojem wtargnął na amerykańską scenę jazzu prezentując atut zawsze istotny w USA – emigranta z terytorium byłego ZSRR. Pierwsze dwie płyty („Eldar” i „Eldar Live At The Blue Note”) demonstrują błyskotliwą technikę, temperament i znaczny potencjał jeszcze nie ujawnionych możliwości, jakimi dysponuje ten bardzo młody artysta. Najnowszy album pokazuje istotny zwrot stylistyczny, określany przez część prasy jako rezultat zachwytu nad nową ojczyzną. To country-jazz czy wręcz jazzowy bluegrass przełożony na język fortepianu. Dość popularna nie tylko w Stanach konwencja przez lata obecna w komercyjnych nagraniach country, tu przez Eldara wzmocniona jego żywiołem improwizacyjnym, śmiałą elektroniką, którą obsługuje DJ Logic i motoryczną, silnie interaktywną perkusją Todda Straita.

Prairie Village czy South Bixel to efektowne przykłady stylu, który tak naprawdę zaadoptował dla potrzeb jazzu w latach 80. tandem Pat Metheny/Lyle Mays! Porównanie z autorami Phase Dance w kilku miejscach nowej płyty Eldara  nasuwa się nieodparcie! Ale są też ukłony w stronę tradycji, np. Oscara Petersona i stylu stride (Place St. Henri), czy balladowe preludiowanie (Tears, Dream Song), bliższe jednak tradycji ballad country niż powiedzmy Body and Soul. Dwudziestolatek z Kirgizji idzie za ciosem, śle ukłony w stronę amerykańskiego odbiorcy i to się z pewnością będzie podobać.

Autor: Tomasz Szachowski

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm