Wytwórnia: Warner 5052498455225

Seasons Of My Soul

Rumer

  • Ocena - 3.5

Am I Forgiven; Come to Me High; Slow; Take Me as I Am; Aretha; Saving Grace; Thankful; Healer; Blackbird; On My Way Home; Goodbye Girl; Alfie; It Might Be You (Theme from Tootsie)
Muzycy: Rumer, śpiew, gitary; Steve Brown, fortepian, instr. klawiszowe, gitary, flet; Matt Backer, Rick Blackman, Lenny Brown, gitary; Lenny Brown, Andy Hamill, bas; Richard Marcangelo, perkusja; Nicky Holland, instr. perkusyjne; Roberto Manzin, saksofony; Beatrice Philips, Francesca Barrit, Dominika Rosiek, skrzypce; Mark Coates-Smith, Kate Lindon, Triona Milne, Sarah Sexton, Oliver Wilson, altówka; Niamh Molloy, obój; Aoife Athlaoich, Rebecca Jones, wiolonczela; Paul Spong, flugelhorn, trąbka; Neil Sidwell, puzon

Rumer to – przybrany od imienia pisarki Rumer Gordon – pseudonim Sary Joyce, 32-letniej Pakistanki, która w ciągu kilku ostatnich miesięcy szturmem zdobyła brytyjski rynek muzyczny. Co takiego ma w sobie muzyka tej artystyki, że mimo jej pełnej skromności zdania o sobie („Nie jestem lepsza od innych, w niczym się nie wyróżniam”), to nawet Elton John zaprosił ją do wspólnego występu?

Przede wszystkim to, jak śpiewa – kojący i subtelny, a jednak silny i zdecydowany głos. Następnie to, co śpiewa – czyli, w większości, piosenki swojego autorstwa, adresowane do wrażliwych ludzi. Rumer od początku nie poddaje się modom, które mogłyby jej pomóc trafić na szczyty list przebojów. Bo i tak trafiają. Może dlatego, że cechuje je właśnie to, co w dzisiejszych czasach tak rzadkie, zwłaszcza w muzyce pop, czyli prostota i bezpretensjonalność.

Debiutancki album „Seasons Of My Soul” z dużym sukcesem promuje utwór Slow. Najlepszą energię ma jednak według mnie piosenka Aretha, nagrana w hołdzie ukochanej artystce piosenkarki, a w Saving Grace natychmiast pojawia się skojarzenie z Karen Carpenter! Ale inspirowanie się dobrymi wzorcami to chyba nic złego, zwłaszcza jeśli nadaje muzyce tego trochę zapomnianego już odschoolowego brzmienia. Może jest w tym zasługa Burta Bacharacha, z którym współpracuje Rumer...

Na wytrwałych słuchaczy czeka polska niespodzianka – Dominika Rosiek. To jej pierwsze skrzypce słyszymy w ostatnim utworze, It Might Be You, pochodzącym ze ścieżki dźwiękowej filmu „Tootsie”. Muzyka Rumer jest przejrzysta, pełna ciepła i elegancji. Od pierwszego przesłuchania „Seasons Of My Soul” nie mogę się też pozbyć wrażenia, że to dźwięki wprost stworzone dla kochanków...

Utwory wybrane przez artystkę i producenta płyty, Steve’a Browna, będącego również współautorem kilku z nich, są może zbyt mało różnorodne, by pokazać pełnię jej możliwości wokalnych. Tak jakby po znalezieniu pożądanego brzmienia, zabrakło im odwagi, by na płycie pojawił się rodzynek, który takiego wyciszonego słuchacza nagle zaskoczy. Tego zaskoczenia wyraźnie brakuje. Dlatego dla bardziej wyrafinowanych gustów, zwłaszcza słuchaczy kochających jazz, muzyka Rumer może być jednak zbyt łatwa i przyjemna.

Z wywiadów z Rumer wynika jasno, że to artystka pełna entuzjazmu oraz dystansu do siebie i swojej twórczości, dlatego chcemy i czekamy na więcej!

Autor: Agnieszka Antoniewska

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm