Wytwórnia: Universal 476 514 7

 

Like a Nice Dream
Last Camel
Ballad for M.
Gdyby tylko
Folk Song
Prabhakar
Nić
On Green Dophin Street
Kiedy Mówisz
Who Knows
Fragile
Not a Samba


 

Muzycy:
Agnieszka Hekiert, śpiew
Konstantin Kostov, fortepian
Robert Kubiszyn, gitara basowa, kontrabas
Cezary Konrad, perkusja
gościnnie:
Atom String Quartet;
Kuba Badach, śpiew,
Krzysztof Herdzin, flet.

Stories

Agnieszka Hekiert

  • Ocena - 4

Choć Agnieszka Hekiert jest obecna na scenie muzycznej od ponad dekady, dopiero teraz zaproponowała fanom pierwszy autorski album. Na płycie znalazły się jej własne kompozycje, oraz utwory Konstantina Kostova (o którym dalej), Ericha Sammera, Kayah, Stinga i Bronisława Kapera. Warto zaznaczyć, że Agnieszka Hekiert napisała też większość tekstów – śledząc poczynania innych naszych wokalistek, można śmiało stwierdzić, że ten rodzaj twórczości kwitnie.

Repertuar został tak dobrany, by artystka mogła zaprezentować różne obszary swoich muzycznych zainteresowań i pełnię możliwości wokalnych. W efekcie powstał album wielowątkowy, będący fuzją jazzu środka, soulu, muzyki pop, piosenki poetyckiej i bossy, doprawiony szczyptą etno. Jednak i liderka, i towarzyszący jej zespół zrobili sporo, by amplituda stylistyczna płyty była w miarę „płaska” – wszystko toczy się naturalnie, gładko, bez zgrzytów.

Agnieszka Hekiert posiada dobre warunki głosowe i solidny warsztat. Dysponuje szeroką skalą, ale jej wokal wypada najkorzystniej w środkowym rejestrze (i nieco ponad nim) – wtedy śpiewa lekko, czysto, bez wysiłku. Dobrze ilustruje to rozmigotany melodycznie Prabhatar, który jest też jedną z najciekawszych kompozycji całego albumu. Wokalistka z powodzeniem stosuje ornamentykę (melizmaty), sprawnie posługuje się scatem – polecam szczególnie Nić, On Green Dolphin Street i Not a Samba. Jej głos świetnie sprawdza się w utworach klimatycznych, o lekkiej, eterycznej fakturze – brawa za Ballad for M. z udziałem Atom String Quartet. Pewien niedosyt pozostawia interpretacja Fragile Stinga, być może dlatego, iż znana wszystkim wersja oryginalna jest skończonym arcydziełem, zamykającym „na wejściu” drogę innym wykonawcom. Ale warto próbować…

Drugim bohaterem albumu jest bułgarski pianista i kompozytor, autor czterech zgrabnych utworów na płycie, Konstantin Kostov. Jego fortepian wyraźnie dominuje w nagraniach – Kostov gra rozbudowane, choć – co tu kryć – dość rutynowe sola, wypełnia dźwiękiem niemal każdą wolną przestrzeń, ozdabia linie wokalne Agnieszki, a czasami wręcz wkracza na jej „terytorium” (Last Camel), co niekorzystnie wpływa na odbiór tekstu. Żadnych wątpliwości nie budzi natomiast gra Czarka Konrada i Roberta Kubiszyna, w nagraniach mamy też rzadką okazję posłuchania Krzysztofa Herdzina w roli flecisty. Dobry album, udany debiut.

Autor: Bogdan Chmura

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm