Wytwórnia: Tak 15002 (dystrybucja GiGi)

Droa;
Streams;
Daraja;
Krzesany;
Metamorphoses of Leaves;
The Fifth Element;
Evocation of Roots;
Lost in White;
Fragility of Flowers;
IR Blues;
Daily Sax

Muzycy: Cezariusz Gadzina, saksofon sopranowy i altowy; Dawid Lubowicz, Mateusz Smoczyński, skrzypce; Michał Zaborski, altówka; Krzysztof Lenczowski, wiolonczela esany; Metamorphoses of Leaves; The Fifth Element; Evocation of Roots; Lost in White; Fragility of Flowers; IR Blues; Daily Sax

Recenzję opublikowano w numerze 3/2016 Jazz Forum.


The Fifth Element

Cezariusz Gadzina & Atom String Quartet

  • Ocena - 4.5

Przeglądając programy polskich festiwali muzycznych można odnieść wrażenie, że żadna w Polsce impreza nie może odbyć się bez udziału zespołu Atom String Quartet. Jest oczywista tego przyczyna: są wyśmienici i biorą udział w wielu programach rozmaitych solistów jako zespół akompaniujący. W tym także są najlepsi, a w dodatku wnoszą jeszcze do repertuaru własne, często napisane specjalnie w tym celu utwory. Reprezentują światową klasę i może już niedługo to soliści amerykańscy będą przyjeżdżać, by nagrać z nimi płytę.

Właśnie z tego rodzaju projektem mamy tu do czynienia. Cezariusz Gadzina, to saksofonista urodzony w roku 1966, który studiował w Warszawie, ale także w Belgii. Laureat wielu nagród i wyróżnień (do najważniejszych należy I miejsce w Europejskim Konkursie Jazzowym w Sorgues k/Avignonu w 1993 roku w zespole Simple Acoustic Quartet). Dwukrotnie był w ścisłym finale w Międzynarodowym Konkursie Jazzowym w Hoeilaart (1992 i 1996). Występuje w całej Europie, a nawet daleko poza nią. na wielu festiwalach muzycznych wykonując muzykę jazzową, klasyczną i współczesną. Sądzę, że właśnie wydał swoją najlepszą płytę.

Znamy wiele nagrań na saksofon ze smyczkami. Począwszy od Parkera i Getza wielu najlepszych saksofonistów miało ambicje nagrać taką nobilitującą płytę. Dziś zaczyna panować moda na zastępowanie orkiestry kwartetem. Ale niemal w każdej z tych propozycji to saksofon pełni główną rolę, a smyczki przede wszystkim szlachetnie akompaniują. Zwykle jednolite brzmienie smyczkowego kwartetu jest nieco nużące, ale w wypadku ASQ wcale tak nie jest i każdy z muzyków tego zespołu może być równorzędnym partnerem dla solisty! Każdy z nich improwizuje! Wystarczają za orkiestrę smyczkową, sekcję rytmiczną i solistów. Wykorzystują rozmaite ciekawe techniki wydobycia dźwięku, czasem całkiem niekonwencjonalne, dużo tu dźwięków perkusyjnych (np. uderzanie w pudło instrumentu), gra jest niesłychanie dynamiczna.

W tym nagraniu mamy wszystkie najlepsze cechy gry ASQ, no i dodatkowy „piąty element”. Piękny dźwięk, doskonała technika, swoboda i fantazja saksofonisty czynią muzykę jeszcze bardziej atrakcyjną. Do tego wszystkiego program jest zróżnicowany, kompozycje Gadziny interesujące, przeplatane bardzo krótkimi, jedno, dwuminutowymi swobodnymi utworami free, ale każdy z jakimś wiodącym pomysłem (a to flażolety, a to pizzicato, a to rozchodzące się rytmicznie partie).

Kompozycja tytułowa K. Lenczowskiego (pozostałe wyszły spod pióra saksofonisty) napisana została w kwartowej harmonice, z ciekawym tematem, którego fragmenty użyte są jako przerywniki między improwizowanymi solówkami. IR Blues w metrum na 6 ma ciekawą formę, przewrotnie liczącą 20 taktów, a grające w trójgłosie saksofon sopranowy i dwoje skrzypiec sprawiają wrażenie całej sekcji saksofonowej. Krzesany jest bardzo energetyczny, z solówkami trochę w stylu country. Z kolei Lost in White kojarzyć się może z muzyką filmową i zawiera piękną melodię prowadzoną w oryginalnym unisono przez sopran i wiolonczelę. Kończący płytę Daily Sax urzeka spokojem i prostotą. To rodzaj kończącego całość chorału z saksofonem a la Garbarek (lub Namysłowski!). Nie można się nudzić.

Troszkę może szkoda, że tak świetna i znacząca płyta nie ma książeczki z dodatkowymi informacjami o programie i artystach. Ale może dziś rzeczywiście wystarczy podanie adresów stron internetowych?

Autor: Ryszard Borowski

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm