Aktualności
Rafał Trzaskowski:
Kandydat 4 na liście Platformy Obywatelskiej w Warszawie



RAFAŁ TRZASKOWSKI DO EUROPARLAMENTU

Dr Rafał Trzaskowski



Grzegorz Turnau dla Rafała (video 1)
Grzegorz Turnau dla Rafała (video 2)


Szanowni Państwo,

Nazywam się Rafał Trzaskowski. Jestem synem pianisty i kompozytora Andrzeja Trzaskowskiego – jednego z ojców chrzestnych polskiego jazzu, bratem Piotra Ferstera – szefa Piwnicy Pod Baranami, przyjacielem aktorów i innych twórców kultury. Wychowałem się w domu, w którym o muzyce, teatrze i filmie rozmawiało się przy kolacji. Pierwszymi dźwiękami, jakie usłyszałem życiu był jazz atonalny, co nie ukrywam spowodowało, iż do tego rodzaju muzyki musiałem dojrzewać poprzez słuchanie gatunków nieco mniej wymagających. Prawdziwego bakcyla złapałem dopiero w 1986 roku po wysłuchaniu albumu „Tutu” Milesa Davisa.

Od kilkunastu lat jestem związany z tematyka integracji europejskiej i kandyduję do Parlamentu Europejskiego.
Proszę o Wasz głos w najbliższych wyborach do Europarlamentu!


Im częściej przebywam w Brukseli i Strasburgu tym bardziej czuje się Polakiem. Teza przewrotna, acz niepozbawiona sensu. Od pięciu lat wyjeżdżam tam niemal co tydzień i mam wrażenie, że istnieje niezaprzeczalny związek między czasem spędzonym w Brukseli a przywiązaniem do tożsamości narodowej. Zdajemy sobie sprawę z własnej odrębności dopiero poprzez kontakt z „innymi”. Można więc, z czego akurat nasi twórcy sobie zdają sprawę jak mało kto, być Europejczykiem pełną gębą, Europejczykiem bez kompleksów, a jednocześnie nie tylko zachować przywiązanie do narodowej tożsamości, ale nawet nabrać niezachwianego przekonania, że tożsamość tę należy pielęgnować i chronić.

Środowisku jazzowemu nie trzeba zresztą o tym przypominać, to właśnie jazz wprowadzał nas do Europy w czasach, w których nikomu się nie śniło, że padnie mur berliński. Nasi jazzmani poważnie przyczynili się zresztą do nadkruszenia systemu, a jazz niósł ze sobą powiew wolności. Nigdy nie zapomnę opowieści o zakazanych nocnych jam session, które w latach pięćdziesiątych organizowała w Krakowie moja mama – Teresa Trzaskowska i o muzykach chowających się przed milicjantami w szafie.
  
Jednym z najważniejszych deklarowanych celów Unii Europejskiej jest poszanowanie bogactwa różnorodności kulturowej i językowej oraz czuwanie nad zachowaniem i rozwojem europejskiego dziedzictwa kulturowego. Parlament Europejski natomiast powoli staje się równorzędnym graczem w procesie formułowania unijnego prawodawstwa, które ma przemożny wpływ na to co dzieje się w Polsce.

To właśnie Parlament wnioskował o aktualizację, umocnienie i rzeczywiste wprowadzenie w życie dyrektywy „Telewizja bez Granic”, aby zapewnić obieg filmów europejskich w kanałach telewizyjnych.

To Parlament w ostatnich latach zabiegał o przedłużenie programów wspierających przedsięwzięcia promujące nasze wspólne dziedzictwo kulturowe takiej jak Kultura 2007, Czy Media 2007, postulując wprowadzenie szeregu zmian, które umożliwiłyby korzystanie z nich mniejszym i biedniejszym podmiotom.

To w Strasburgu zabiega się o pieniądze na wdrożenie Konwencji UNESCO w sprawie ochrony i promowania różnorodności form ekspresji kulturowej, przy okazji przeciwstawiając się zakusom, zwłaszcza amerykańskim – tendencję poddania zasadom rynkowym sektora audiowizualnego.

W najbliższej kadencji takich wyzwań będzie również bardzo wiele. Dlatego warto, aby znaleźli się w nim ludzie, którzy uczuleni są na sprawę promocji naszej narodowej tożsamości, a poza tym będą na tyle dobrze przygotowani merytorycznie i językowo, aby wykonywać to zadanie w sposób efektywny. Przede wszystkim czeka nas walka o nowy budżet na lata 2014-19, w którym na programy wspierające różnorodność kulturalną należałoby przeznaczyć więcej pieniędzy.

Co więcej, dzięki nowym uprawnieniom Parlament będzie bardziej zaangażowany w tworzenie kryteriów wyboru konkretnych programów, a nawet ich implementację. Kończyć się będą prace nad wydłużeniem czasu ochrony prawa autorskiego po to, aby poprawić sytuację socjalną artystów wykonawców. Być może podjęte będą pierwsze prawdziwe wysiłki w celu utworzenia zrębów europejskiego prawa autorskiego.  Jednym z największych wyzwań będzie usprawnienie mechanizmów do międzynarodowej walki z piractwem.

Zadań jest naprawdę sporo, a sprostać im będą mogli tylko specjaliści biegli w tajnikach funkcjonowania całej instytucji. 

Jestem przekonany, że z rozwagą i kompetentnie mogę reprezentować środowisko polskich twórców kultury w Europie. Dlatego proszę o Wasz głos w najbliższych wyborach.

Dr Rafał Trzaskowski
Kandydat 4 na liście Platformy Obywatelskiej w Warszawie 

http://www.dlarafala.pl/

Rozmowa z Rafałem Trzaskowskim



 




  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm