Tribute to Gulda

Premierowy album Adama Kośmiei z  utworami legendarnego pianisty i kompozytora Friedricha Guldy

Adama Kośmiei „Tribute to Gulda” zawiera pięć utworów legendarnego austriackiego pianisty i kompozytora Friedricha Guldy oraz ostatnią Sonatę fortepianową c-moll L. van Beethovena op. 111, której wykonanie w 1946 roku podczas konkursu w Genewie przyniosło pianiście sławę. Choć zyskał światowy rozgłos w roli interpretatora muzyki klasycznej to jego idiomem stała się muzyka jazzowa, którą postrzegał jako muzyczny język współczesnego świata.

Adam Kośmieja wybrał sobie niezwykle wymagającego mistrza. To sam Gulda stwierdził w komentarzu do wydania swoich dzieł: „Ten kto poradzi sobie z ‘Wariacjami’ jest pierwszorzędnym pianistą i muzykiem. I na tym nie koniec — przeciwnie, to dopiero początek. Ale to już nowy rozdział.” 

Ekscentryczną postać Friedricha Guldy i jego twórcze postawy opisał w książeczce płyty syn kompozytora – Paul Gulda, który zrecenzował interpretację Adama następująco: „Z głębokim wzruszeniem obserwuję niezwykłą staranność, z jaką Adam Kośmieja przygotował się do drogi, której celem było opanowanie wymagających utworów obecnych na tej płycie. Jego doświadczenie związane z muzyką modernistyczną, tak polską jak i zagraniczną, po awangardową, eksperymentalną twórczość z wykorzystaniem elektroniki, nakreśla tutaj odmienną, wyrazistą perspektywę. (…) Wykonawca podołał nawet Wariacjom, które mój ojciec uważał za najbardziej wymagające”.

Z okazji premiery zapraszamy za kulisy sesji nagraniowej w Europejskim Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach i poznania opowieści samego Adama na temat wykonywanego repertuaru, jego „dwubiegunowości” i poczucia wolności w muzyce. 

Adam Kośmieja przyznaje: „Uwielbiam energię kompozycji Guldy! W tej muzyce od razu słychać jego twórczą osobowość. Swing i bogata harmonia dostarcza wykonawcy zarówno radość, jak i wyzwanie, zwłaszcza w improwizowanych sekcjach. (…) Chciałem podzielić się z publicznością tymi fantastycznymi utworami, aby pokazać jak z wyrafinowanym smakiem kompozytor stworzył pomost między muzyką klasyczną i jazzową. Wszystko w Guldzie jest dla mnie jak ogień. Czuję w jego muzyce pasję, emocje, radość i energię”.