Vapors of Morphine

Michał Polański

Kultowy zespół low-rocka wystąpi 17 czerwca w klubie „Niebo” Warszawie

Morphine to zespół-legenda lat 90. ubiegłego wieku. Wypracowali nowy, oryginalny styl nazwany przez krytyków „low rockiem”.  Charkteryzuje go wyjątkowo uwodzicielski zestaw brzmień saksofonu barytonowego, gitary basowej z jedynie dwoma strunami granej slidem i bębnów. Ze względu na przedwczesną śmierć lidera zespołu Marka Sandmana w 1999 roku Morphine zakończyli działalność. Z ich popiołów narodziło się jednak Vapors of Morphine.

Vapors of Morphine kontynuuje dziedzictwo swej wcześniejszej inkarnacji.

Oryginalni członkowie grupy Morphine – Dana Colley (saksofon barytonowy) i Jerome Deupree (perkusja) połączyli siły z nowoorleańskim basistą Jeremym Lyonsem, by wspólnie tworzyć krajobrazy dźwiękowe przypominające marzenia senne z całą ich intensywnością.

Wykorzystując instrumenty w nieortodoksyjny sposób muzycy osiągają burzliwe brzmienie: saksofon momentami przypomina zfuzzowaną gitarę Hendrixa, do dwóch basowych strun, w duchu Sandmana, aplikowany jest slide (czasami elektryczne buzuki i gitara) a perkusja brzmi surowo, jazzowo i dziko.

Utwory Morphine zabrzmią na warszawskim koncercie w towarzystwie psychodelicznych brzmień zachodu Afryki i noise rocka – wszystko z zachowaniem unikalnej surowości oryginalnych nagrań.

Tworzące spójne całości koncerty amerykańskiego trio pozostawiają publiczności z całego świata – od Bostonu do Brazylii, od Nowego Orleanu do Tel-Awiwu z poczuciem równoczesnej satysfakcji i niedosytu.

Vapors of Morphine powstał w 2009 roku przy okazji koncertu dla uczczenia pamięci Marka Sandmana dokładnie na tej samej scenie w Palestrinie we Włoszech gdzie dziesięć lat wcześniej wokalista i basista Morphine doznał śmiertelnego zawału serca.

Formacja ta w 2010 roku wydała album „The Ever Expaning Elastic Waste Band.”

Do Warszawy przyjeżdżają aby promować swoje najnowsze wydawnictwo pt.: „ A New Low”.