Patrycja Klimek
Kultowy zespół wystąpi 13 lipca na Festiwalu Legend Rocka. Jedyny koncert w Polsce
Wielka Trójca YES, czyli Anderson, Rabin i Wakeman wracają do Europy i 13 lipca będzie niepowtarzalna okazja zobaczyć klasyków rocka progresywnego na jedynym koncercie w Polsce w Dolinie Charlotty.
Nikt
już nie liczył, że do tego kiedykolwiek dojdzie. 4 października 2016 w Orlando
USA na jednej scenie pojawili znowu razem najważniejsi muzycy
legendarnej grupy YES - wokalista Jon Anderson i klawiszowiec Rick Wakeman.
Zagrali razem po 25 latach przerwy, czyli od czasu pamiętnej trasy The Union
Tour. Jon Anderson założył YES wraz
z nieżyjącym już basistą Chrisem Squire’em pod koniec lat 60. Rick Wakeman pojawił się już na
pierwszym, legendarnym albumie „Fragile”. 4 października 2016 do tych dwóch
legend rocka progresywnego dołączył urodzony w RPA gitarzysta Trevor Rabin, który grał w YES w latach
1983-88 i jest autorem jej największego przeboju Owner of the Lonely Heart z najbardziej komercyjnego albumu 90125.
Trevor Rabin grał z Yes na płytach „Big Generator”, „Union” i „Talk” by pod
koniec lat 90. stać się jednym z najpopularniejszych kompozytorów muzyki filmowej
w Hollywood. Jego muzykę można usłyszeć w„ Con Air”, „Arrmagedon”, „Gone in 60
Seconds”, „Bad Boys 2” i ponad 30 innych.
Anielski, wysoki głos Andersona, kaskady klawiszowych ornamentów Wakemana i
wysublimowane brzmienie gitary Rabina to dokładnie to, na co czekali spragnieni
fani prawdziwej muzyki grupy YES. Chcąc w pełni zaspokoić apetyty swoich fanów
Anderson, Rabin i Wakeman postanowili tak skonstruować repertuar koncertów by
znalazły się w nich klasyki z lat 70., m.in. And You And I, Heart Of The Sunrise, Perpetual Change,
niezapomniany Roundabout oraz Hold On i Changes z LP 90125 czy Rhythm
Of Love z albumu „Big Generator”. Stary YES nigdy nie grał tak
zróżnicowanego repertuaru. Opierał się głównie na kompozycjach z lat 70tych.
Nic wiec dziwnego, że reakcja amerykańskich krytyków była pełna zachwytów.
Największe laury zbierał wokalista John Anderson, którego głos nic nie stracił
ze swojej magii i bez problemu śpiewał bardzo czysto te jakże trudne do
zinterpretowania utwory. Wielkie pochwały dostaje też basista Lee Pomeroy,
który mając arcytrudne zadanie zastąpienia mistrza Squire wywiązuje się z tego
znakomicie.
Wszyscy trzej muzycy w wywiadach podkreślają, że ta 36 koncertowa trasa
przyniosła im wyjątkową radość z bycia razem na scenie i dlatego zdecydowali
się przedłużyć trasę o jeszcze więcej koncertów w 2017 r. W marcu planowane są
występy w Anglii, a w kwietniu grupa udaje się do Japonii. Wielka Trójca YES
czyli Anderson, Rabin i Wakeman wracają do Europy i 13 lipca będzie
niepowtarzalna okazja zobaczyć klasyków rocka progresywnego na jedynym
koncercie w Polsce w Dolinie Charlotty. Tak wspaniały powrót Andersona,
Rabina i Wakemana zmusił muzyków mających prawo do nazwy YES do zaprzestania
koncertowania. Ta konkurencja okazała się dla nich zbyt silna.
Sprzedaż biletów za pomocą portalu www.ticketpro.pl