Wytwórnia: FSR Records 10
CD
1
– Openness; Recreation; All Is
All
CD 2 – Void; Dance; Pathless; Wide
Awake; Spirit of Connection
CD 3 – Come and Go; Insightful;
Disappear Over the Crest; Birds; Journey
Muzycy: François Carrier, saksofon altowy i sopranowy; Tomasz Stańko, trąbka; Mat Maneri, altówka; Gary Peacock, kontrabas; Michel Lambert, perkusja
Kanadyjski saksofonista François Carrier (ur. 1961) zaprosił w maju 2006 na wspólną sesję koncertową w Theatre La Chapelle w Montrealu wybitnych instrumentalistów-improwizatorów, takich jak Mat Maneri, Tomasz Stańko, Gary Peacock i Michel Lambert. Pod koniec ubiegłego roku, nakładem FSR Records, we współpracy z Fundacją Słuchaj i Colya-Koo Music ukazało się obszerne, trzypłytowe wydawnictwo dokumentujące to spotkanie.
Muzyka free, współczesna kameralistyka jazzowa, otwarta muzyka improwizowana – wszystkie te uogólnienia nie przybliżą słuchaczy do charakteru i nastroju tej muzyki. Jest ona znacznie bardziej wielowątkowa, chwilami wręcz modern-jazzowa. Gdy w Recreation Gary Peacock gra walking i przy takim wsparciu Tomasz Stańko rozwija swoją partię, w ramach tej samej kompozycji spotykają się: lirycznie grający na saksofonie altowym Carrier i Mat Maneri improwizujący na altówce w skali mikrotonowej. Kolejny utwór z pierwszej płyty, All Is All, ponownie rozpoczyna duet Stańko/Peacock, do którego po chwili dołączają pozostali muzycy.
Większość kompozycji na „Openness” jest łagodnie rytmiczna, pozbawiona nagłych zmian tempa, muzycznych dysonansów czy zderzeń – nie ma tu zbędnej kakofonii, przedęć czy fajerwerków dźwięków pozaskalowych. Wszystko to, co zwykliśmy uważać za otwartą muzykę free, ma tutaj dość mocno ukształtowaną formę i zrównoważony charakter. Liczą się uważne słuchanie i klimat muzyki, chwilami zbliżony do nagrań Stańki z płyty „Matka Joanna” (ECM, 1994). Dialogi Peacocka i Stańki pojawiają się w prawie każdej kompozycji, wyraźnie słychać, że ci muzycy dobrze się znają i cenią, nic więc dziwnego, że obaj korzystają z okazji, aby ze sobą rezonować.
Muzycy zaproszeni przez Carriera doskonale ze sobą współpracują, co powoduje, że nawet tak obszerne nagranie nie nuży, a raczej wciąga i sprzyja kontemplacji. Całość muzycznego materiału jest wynikiem zespołowej pracy. To wyjątkowa muzyczna sesja i bardzo cenne nagranie.
Andrzej Kalinowski