Wytwórnia: Polish Jazz vol. 58


Przejazd
I’m Sorry, I’m Not a Driver
Etiudka
Śniegowa panienka
Lady Rolland
Quasimodo
Kyokushinkai
Ikona


Muzycy:
Janusz Grzywacz, instr. klawiszowe; Marek Stryszowski, śpiew (w tym modyfikowany elektronicznie), saksofony altowy i sopranowy; Paweł Ścierański, gitary; Krzysztof Ścierański, gitara basowa; Mieczysław Górka, perkusja, instr. perkusyjne


Recenzja opublikowana w Jazz Forum 12/2018


Quasimodo

Laboratorium

  • Ocena - 4

Krakowski kwintet Laboratorium był właściwie pierwszym jazz-rockowym zespołem w Polsce i w opinii fanów pozostał formacją wiodącą w tym stylu, o czym świadczą zwycięskie wyniki ankiet JAZZ FORUM nawet w ostatnich latach. Muzycy rozpoczęli działalność profesjonalną w 1970 r. jako formacja akustyczna, by trzy lata później biegle operować bogatym instrumentarium zelektryfikowanym. Choć składy się kilkukrotnie zmieniały, niezmiennymi członkami grupy pozostali Grzywacz i Stryszowski, którzy mieli zawsze najistotniejszy wpływ na styl zespołu.

Niniejszy album, nagrany i wydany w 1979, jest drugim, jaki ukazał się w serii Polish Jazz, a piątym w dyskografii Laboratorium. Skład doskonale zgranej i w pełni dojrzałej grupy pozostał niezmienny, tak jak przy realizacji poprzedniego „Modern Pentathlon”. Na „Quasimodo” Stryszowskinie używa niestety klarnetu basowego nadającego swoistej pikanterii panoramie muzycznej zespołu. Nadal jednak rozległe bogactwo brzmieniowe, na podobieństwo takich amerykańskich grup jak Weather Report czy Return to Forever, stanowiło znak firmowy i największy atut Laboratorium. Szkoda tylko, że przy nagrywaniu talerze perkusji zostały momentami zbyt silnie wyeksponowane i przygłuszyły różne smaczki brzmieniowe z drugiego planu.

Osobliwa jest konstrukcja omawianej płyty, gdyż cztery rozbudowane utwory przedzielają krótkie formy wykonane w okrojonych składach. Te miniaturki pełnią niekiedy rolę introdukcji. Otwierający, lapidarny Przejazd został spleciony z powłóczystych tonów basu i syntezatora, a Etiudka stanowi potoczysty popis Grzywacza na fortepianie akustycznym. Lady Rolland eksponuje szerokie możliwości wokalne Stryszowskiego, jak i aparatury przetwarzającej jego głos. W Kyokushinkai dziarsko poczyna sobie energetyczny duet gitarowo-perkusyjny: Paweł Ścierański/Mieczysław Górka.

W dłuższych formach o bardziej typowej strukturze temat/improwizacje/temat, partie solowe saksofonów są owiane bliskowschodnią czy bałkańską aurą. W kreśleniu tematów Krzysztof Ścierański czasem dołącza ze swoim basem do instrumentów melodycznych, co stanowi bardzo nowatorskie podejście. Szczególne miejsce zajmuje zamykający utwór Ikona o bogatej harmonii,który zespół zadedykował pamięci Zbigniewa Seiferta, z którym kiedyś muzykowali. Odnosi się wrażenie, że muzycy mieli znacznie więcej pomysłów i ich rozwinięć do przedstawienia, lecz ograniczał ich czas trwania płyty.


Autor: Cezary Gumiński

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm