Wytwórnia: Blue Note 8276381
Speak to me: Hymnal; Northern Shuffle; Omission; Serenade; Myself Around You; South Mountain; Speak to Me; Two and One; Vanishing Points; Tiburon; As It Were; 76; Nothing Happens Here
Muzycy: Julian Lage, gitara; Kris Davis, instr. klawiszowe; Patrick Warren, instr. klawiszowe, fortepian; Levon Henry, instrumenty dęte drewniane; Jorge Roeder, kontrabas, gitara basowa; Dave King, perkusja
Recenzja opublikowana w Jazz Forum 4-5/2024
Julian Lage już od najmłodszych lat był postrzegany jako wielki muzyczny talent. W młodym wieku zaczął grać z tak znanymi artystami, jak Carlos Santana, Pat Metheny, Kenny Werner czy David Grisman. Jego ogromne umiejętności z czasu, gdy miał zaledwie osiem lat, zostały udokumentowane w nominowanym do Oscara filmie „Jules at Eight” z 1996 roku. Obecnie nie jest już jednak postrzegany tylko jako obiecujący muzyk, a wraz z wydaniem albumu „Speak To Me” udowadnia, że należy do absolutnej ekstraklasy współczesnego, amerykańskiego jazzu.
Julian Lage jest wirtuozem gitary, znakomitym kompozytorem oraz improwizatorem. Ma na koncie współpracę z takimi artystami jak Gary Burton, John Zorn, Nels Cline, Charles Lloyd czy Bill Frisell. Doskonale odnajduje się w żonglowaniu różnymi stylami od jazzu, przez klasykę, folk, aż po muzykę rockową. Jego dar swobodnego łączenia gatunków, temp i struktur muzycznych stwarza mu niemal nieograniczone pole do tworzenia wciągających narracji. Tym razem pomagają mu w tym znakomici instrumentaliści z Kris Davis, Dave’em Kingiem i Jorge Roederem na czele.
„Speak To Me” to już czwarta płyta Lage’a w katalogu wytwórni Blue Note i najlepsze dzieło artysty od „View With A Room” z 2022 roku. Muzyka zawarta na tym albumie charakteryzuje się różnorodnością, artystyczną dojrzałością, a także szerokim spektrum amerykańskich brzmień. Łączą się tu wpływy bluesa, akustycznego folk-rocka oraz jazzowej improwizacji. Nad wszystkim unoszą się melancholijne melodie (Hymnal), pozytywna energia (Northern Shuffle), oszałamiające partie solowe na gitarę akustyczną (Myself Around You) oraz podniosła atmosfera (Nothing Happens Here). Wszystko to jest dopracowane w każdym calu, a poszczególne utwory składają się na zwartą i wciągającą opowieść.
Za sprawą płyty „Speak To Me” Julian Lage potwierdza, że jest artystą obdarzonym wyobraźnią i wrażliwością. Jego nowego albumu słucha się z ogromną przyjemnością, a podróż, w którą zabiera słuchaczy, przynosi dużo niepowtarzalnych wrażeń.
Piotr Wojdat