Leszek Możdżer & Adam Makowicz
Chopin Meets Jazz
22.06.2025, godz. 20.00
Letnia Scena Jazzowa
Żelazowa Wola
Bilety dostępne na stronie:
https://sklep.ebilet.pl/444448988226125864
Ceny biletów:
strefa A i B - 75
zł
strefa: C i D - 60
zł
strefa E i F - 45
zł
Wspólny występ wirtuozów fortepianu zainicjuje 22 czerwca nowy cykl koncertowy – „Letnia Scena Jazzowa”.
W 2004 roku w nowojorskiej Carnegie Hall spotkali się podczas wspólnego koncertu Adam Makowicz i Leszek Możdżer – ten pierwszy był już gwiazdą amerykańskiej i światowej sceny jazzowej, drugi – talentem u progu międzynarodowej kariery. Istotą pomysłu było zderzenie dwóch pokoleń, a zarazem dwóch muzycznych języków, innych sposobów poszukiwania własnego brzmienia. Koncert szybko zyskał status legendarnego Krytycy pisali o grze duetu jazzmanów: „jeden z najbardziej oszałamiających pokazów wirtuozerii fortepianowej w ostatnich latach”.
Sercem wspólnego programu była muzyka Chopina – ważna dla obydwu twórców, sięgających niejednokrotnie po jego utwory i stanowiąca zarówno punkt wyjścia, jak i odniesienia dla kreowanych przez nich improwizacji jazzowych.
Koncert w Carnegie Hall zapoczątkował około trzyletnią współpracę jazzmanów, później ich drogi na jakiś czas się rozeszły. Przed paru laty jednak powrócili do koncepcji wspólnych występów, bazujących także na programie chopinowskim. Sceniczne spotkania duetu za każdym razem dają inne, choć niezmiennie bajeczne, efekty – nie ma dwóch identycznych wykonań Chopina, nawet w jego wersji klasycznej (kompozytor słynął przecież z tego, że tworzenie było dla niego procesem w zasadzie nieskończonym), a tym bardziej – improwizacyjnej, jazzowej.
Od czasu słynnego nowojorskiego koncertu mistrza i debiutanta wiele się zmieniło. Tym razem na scenie spotyka się niewątpliwie dwóch mistrzów, a ich repertuar od-chopinowski poszerzył się i ewoluował. Czym zauroczą nas tym razem?
WSPÓLNE FASCYNACJE
Fragment wywiadu Pawła Brodowskiego z Leszkiem Możdżerem (Jazz Forum 6/2025)
JAZZ FORUM: Elektryzująca wiadomość – Leszek Możdżer i Adam Makowicz zagrają Chopina w Żelazowej Woli. Często grywacie ze sobą?
LESZEK MOŻDŻER: Gramy ze sobą raz na jakiś czas, jestem adoratorem twórczości Adama Makowicza i zawsze przystaję na propozycję wspólnego występu, chociaż wcale nie jest to dla mnie pozycja wygodna. Adam Makowicz to wybitny pianista i należy mu się szczególny szacunek z racji tego, co osiągnął na klawiaturze i jaki zgromadził dorobek. Partnerowanie Adamowi Makowiczowi nie jest wcale wygodne, bo to jest pianista, który ma dwie prawe ręce, więc podczas koncertu prędzej czy później okazuje się, że umiem mniej od niego.
JF: Już na początku jego kariery amerykańscy krytycy zwracali uwagę na to, że Adam to „two-handed pianist”.
LM: Makowicz ma wyjątkowo sprawną lewą rękę oraz opanował rzadką sztukę grania szybkich przebiegów lewą i prawą ręką unisono. Zawsze kiedy przychodzi do ostatecznej konfrontacji to okazuje się, że ją przegrywam, bo nie jestem w stanie doskoczyć do jego poziomu umiejętności.
JF: Widzę tutaj pewną różnicę, otóż wasz pierwszy koncert w Carnegie Hall w 2004 roku nosił tytuł Adam Makowicz vs. Leszek Możdżer, tymczasem koncert w Żelazowej Woli zatytułowany jest odwrotnie: Leszek Możdżer i Adam Makowicz.
LM: Wolę tę drugą wersję, bo granie przeciwko komuś jest kompletnie bez sensu. Słowo „versus” miało podgrzać temperaturę w zapowiedziach i podbić sprzedaż biletów. Tamten występ to było dla mnie niezapomniane przeżycie, wtedy rzeczywiście chciałem się ścigać, teraz już wiem, że to nie ma sensu, z Makowiczem się nie wygra. Po prostu mu asystuję i staram się tego nie zepsuć.
JF: Czy repertuar będzie podobny do tego sprzed dwudziestu lat?
LM: Nawet jeżeli zagramy to samo, to Adam Makowicz cały czas przerabia i przekomponowuje swoje utwory. Kiedy ostatnio przyniosłem na próbę jego własne opracowania, to powiedział, że te nuty są nieaktualne, bo on już w międzyczasie wszystko tam pozmieniał.
JF: Na waszej płycie z koncertem w Carnegie Hall pierwsze pięć utworów to kompozycje Chopina.
LM: To będzie jednak zupełnie inny koncert niż ten w Nowym Jorku, Adam przyniósł na próbę kilka innych utworów, ja też w międzyczasie opracowałem sobie jeszcze kilka nowych tematów Chopina. Mam z Chopinem swoje przejścia. Wydany w 1994 roku album „Chopin – Impresje” była to była moja pierwsza w życiu płyta, zaraz później nagrałem drugą płytę Chopinowską „Chopin Tomorrow” we Francji. Wydaliśmy też DVD z etiudami Chopina wykonanymi na przystanku Woodstock razem Tymonem Tymańskim, Irkiem Wojtczakiem, Kubą Staruszkiewiczem, Ziutem Gralakiem, Bronisławem Dużym i Marcinem Ślusarskim. Zakładałem, że to będzie jakaś jednorazowa przygoda, tymczasem cały czas prześladują mnie jakieś zamówienia chopinowskie. Adam Makowicz również nagrał płytę chopinowską – mamy wspólne fascynacje.