Wytwórnia: ECM 2525 (dystrybucja Universal)
It Should
Have Happened a Long Time Ago
Subconscious Lee
Song for Andrew No. 1
Wildwood Flower
Small Town
What a Party
Poet – Pearl
Goldfinger
Muzycy: Bill Frisell, gitara elektryczna; Thomas Morgan, kontrabas
Recenzja opublikowana w Jazz Forum 7-8/2017
Najnowsza płyta Frisella, będąca rejestracją jego zeszłorocznego koncertu z kontrabasistą Thomasem Morganem w nowojorskim klubie Village Vanguard, zawiera wszystkie cechy jego twórczych idei. Muzyka duetu jest subtelna i wyciszona. Fascynuje szlachetnością brzmienia i dojrzałością w kształtowaniu form. Intryguje różnorodnością środków budowania narracji i wykorzystaniem niedopowiedzeń w przełamywaniu obowiązujących wzorów stylistycznych. Szczególny podziw budzi wzajemna inwencja wykonawców. Obok oczywistych fragmentów, gdzie gitara jest instrumentem solistycznym, a kontrabas głosem akompaniującym, pojawiają się dialogi o cechach kontrapunktycznych, a nawet wspólne konstruowanie przeprowadzeń odpowiadających w dużym stopniu przebiegom pulsacyjnym sekcji rytmicznej.
Z ośmiu znajdujących się na krążku kompozycji trzy są autorstwa Frisella (jedna wspólnie z Morganem), a pozostałe twórców kojarzonych z jazzem, country, rock and rollem i muzyką popularną. Wszystkie, niezależnie od źródeł pochodzenia, prezentowane są w szerokiej i głębokiej przestrzeni akustycznej. Tylko w utworze Lee Konitza Subconscious Lee, gdzie duet gra jedyne na albumie frazy bebopowe, jest jej nieco mniej.
Przejmujące są pozycje quasi balladowe, utrzymane w nostalgicznym klimacie, jak ma to miejsce w Song for Andrew No.1 Frisella, czy It Should Have Happened a Long Time Ago Paula Motiana. Z kolei pogodne są te, nawiązujące do country (Wildwood Flower Josepha Philbricka i Mauda Irvinga oraz Small Town Frisella) i do amerykańskiego popu lat 50. ubiegłego wieku, jak w What a Party (Dave Bartholomew, Fats Domino, Pearl King). Charakter instrumentalnych piosenek mają ostatnie dwa utwory na płycie: Poet – Pearl Frisella i Morgana oraz Goldfinger (Johna Barry, Leslie Bricusse, Anthony Newley).
„Small Town” jest w pełni satysfakcjonującym dokonaniem wspaniałych, improwizujących muzyków i skutecznym antidotum na wszechobecną agresję dźwiękową.
Autor: Piotr Kałużny