Listy

Jazzowisko – sprostowanie i uzupełnienie

Stanisław Danielewicz


Nie mają bohaterowie mojej książki „Jazzowisko Trójmiasta” szczęścia do wiarygodnej i pełnej prezentacji w mediach – nawet tych, wydawałoby się, najbardziej wiarygodnych!

W pierwszym rozdziale „Jazzowiska” daję wymowny przykład owego swoistego „pecha” czy wręcz fatum – oto sumienny badacz i erudyta Krystian Brodacki w swojej znakomicie napisanej i rzetelnej faktograficznie książce „Historia jazzu w Polsce” na  stronie 210 umieszcza zdjęcie M. Karewicza, przedstawiające wśród wielu innych muzyków znaczących reprezentantów Jazzowiska Trójmiasta na Jazz Campingu Kalatówki ’59 (A. Musiała - tp i J. Tomaszewskiego - tb), by na sąsiedniej stronie 211, wymieniając nazwiska wszystkich uczestników Campingu,  pominąć tę udokumentowaną zdjęciem dwójkę...

Podobnie – będąc wdzięcznym redakcji JAZZ FORUM za publikację w grudniowym numerze raportu z  koncertu Jazzowiska w klubie „Żak” dnia 18.11.2011 r. – muszę podnieść kwestię wspomnianego już fatum, wiszącego nad głowami trójmiejskich muzyków nawet w tak profesjonalnym medium, jakim jest JAZZ FORUM.

Po pierwsze – ani alcista Jerzy „Cypis” Główczewski, ani basista Mariusz Bogdanowicz nie wystąpili z grupą Wojtka Staroniewicza A’Freak-An- Project.

Po drugie, zabrakło w spisie wykonawców najbardziej oczekiwanego projektu, który pozwoliłem sobie jako „one-off gig” określić nazwą „Trzech Tenorów, Alt i Bas” – by objąć tym mianem muzyków debiutujących przed laty w Big Bandzie Gdańsk J. Partyki, a dziś stanowiących czołówkę jazzu nie tylko trójmiejskiego. Co prawda Tenorów pojawiło się w „Żaku” tylko dwóch (M. Sikała i W. Staroniewicz), gdyż polskie drogi uniemożliwiły dojazd na imprezę  A. Wendta, za to pozostali byli w komplecie: J. Główczewski (alt) i M. Bogdanowicz (bas). A ponieważ sam nie jestem nieomylny, więc przeoczyłem udział w big bandzie Partyki C. Paciorka, którego – mając lepszą pamięć – powinienem również zaprosić (debiutował jako 15-latek). Niemniej, poprosiłem o uzupełnienie tego składu Włodzimierza Nahornego, co zresztą tylko podniosło temperaturę koncertu do stanu artystycznego wrzenia.

Po trzecie, choć to już nie błąd, lecz pominięcie ważnego jak sądzę faktu – koncert w „Żaku” był połówką projektu „Jazzowisko Trójmiasta Live”, który rozpoczął się 16 listopada w gdyńskim Blues Clubie, gdzie z kolei zagrali zaproszeni przeze mnie muzycy nurtu tradycyjno-swingowego i smooth-jazzu.

Byli to (w kolejności występu): Trio Set z gośćmi (Krystyna Durys - voc, Edward Rykaczewski - ts), Alicja Kubica - voc i jej muzycy („Tribute to Billie”: E. Rykaczewski - tp, cl, ts, fl; T. Nowik - b, P. Jankowski - dr, S. Danielewicz -p), Seaside Dixieland (reaktywowany na ten jeden wieczór po 21 latach, z E. Rykaczewskim na klarnecie w miejsce nieodżałowanego Emila Kowalskiego), Detko Band (goście: Maciej Flont - ts, Przemek Dyakowski - ts), polsko-ukraiński Riverboat Ramblers , duet Anna Heron - voc i Kamil Mazur - p, wreszcie R. Podgórski, Piotr Nadolski (tp) i Marek Jurski (p) w projekcie „Pod Papugami”.

Co napisawszy, mam nadzieję, że publikacja tego sprostowania  przełamie informacyjne fatum wiszące nad Jazzowiskiem...

Z poważaniem
Stanisław Danielewicz


 


Zobacz również

Ystad – sprostowanie

W relacji Marka Piechnata z Ystad Sweden Jazz Festival, opublikowanej w JF 10-11/2023, wkradł… Więcej >>>

Chochlik

W JF 9/2023 na stronie 9 w artykule o Romanie „Guciu” Dylągu wkradł się… Więcej >>>

List do McFerrina

Drogi Robercie McFerrin,Bardzo proszę, abyś przyjechał z Quincy Jonesem i Urszulą Dudziak do Teatru… Więcej >>>

Erratum

Przysłowiowy chochlik drukarski sprawił, że do pożegnania giganta jazzu w JF 4-5/2023 na str.… Więcej >>>

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm   
Dokument bez tytułu