Wytwórnia: Agora

Burnt Ends; Burnt Ends (Welcome to Kansas City); Sketches of Missouri; Donna Lee; Chiefs Kingdom; Dog’s Ducks; Once in Omaha; Confirmation; Burnt Ends (Key)

Muzycy: Sylwester Ostrowski, saksofon tenorowy; Kasia Pietrzko, fortepian; Jakub Mizeracki, gitara; Kacper Smoliński, harmonijka; Tomasz Chyła, skrzypce; Maciej Kądziela, saksofon altowy; oraz Bobby Watson, saksofon altowy; Logan Richardson, saksofon altowy; Keyon Harrold, trąbka; Dominique Sanders, kontrabas; Eric Allen, Daniel Hogans, perkusja; Laura Taglialatela, śpiew, Ro­yal Chief, rap


Jammin’ with KC

Sylwester Ostrowski & Jazz Forum Talents feat. Bobby Watson, Logan Richardson, Keyon Harrold

  • Ocena - 4

KC w tytule nie ma nic wspólnego z duchami Komitetu Centralnego. Tytułowe KC to duch miasta, jednej z kolebek jazzu, Kansas City. A zarazem jest to rodzinne miasto wielkiego innowatora tej muzyki, genialnego saksofonisty, Charlie’ego Parkera (1920-1955). Wiele już napisano o ekspedycji „polskiej misji jazzowej” do Kansas City na początku tego roku, teraz dostajemy jeden z owoców tej wyprawy, płytę nagraną przez młodych polskich muzyków z amerykańskimi jazzmanami – w duchu KC.

Grupa polska to inicjator i szef tej wyprawy saksofonista Sylwester Ostrowski oraz pięcioro młodych muzyków, którzy dali się poznać na ubiegłorocznym Jazz Forum Showcase w Szczecinie. Wśród amerykańskich mistrzów pozycję nestora zajął wielki alcista Bobby Watson, niegdyś członek legendarnej formacji Art Blakey’s Jazz Messengers, zaś młode pokolenie muzyków Kansas City reprezentowali m.in. Logan Richardson oraz Dominique Sanders. Na osobną uwagę zasługują trębacz Keyon Harrold i raper Royal Chief, którzy biorąc udział w jednym tylko nagraniu na etapie post-produkcji wnieśli znaczący wkład w brzmienie albumu. Co ważne, chociaż cała wyprawa była hołdem dla Parkera z okazji setnej rocznicy urodzin artysty, celem muzyków nie było bynajmniej wskrzeszanie bebopu.

Po licznych jamach w mieście Parkera połączone polsko-amerykańskie siły dokonały nagrań w – należących do kontrabasisty Sandersa – studiach Make Believe w pobliskim Omaha w stanie Nebraska (250 km to na prerii rzut winylem). Nagrano muzykę na wskroś nowoczesną, w której wybrzmiewają miejscami echa bebopu, będącego wszak pod­stawą nowoczesnego jazzu. Na płycie znalazły się dwa klasyczne tematy Parkera: Donna Lee (z błyskotliwą, szybką solówką „Mizera”) i Confirmation, w którym czterej saksofoniści grają do jednego mikrofonu, a łącznikiem pomiędzy teraźniejszością i przeszłością jest solo mistrza Bobby’ego Watsona na alcie.

Sporo tu funku, jak w powracającym trzykrotnie motywie przewodnim płyty Burnt Ends (tytuł nawiązuje do specjalności miejscowej kuchni, za to sam motyw jest tak chwytliwy, że doprawdy trudno się nim przesycić). W kolejnych wariacjach solówki grają m.in. Kądziela, Richardson i Keyon Harrold (trębacz dograny z Nowego Jorku). Europejskie klimaty zdominowały miniaturę Sketches of Missouri, z wiodącą rolą fortepianu i skrzypiec, natomiast – równie krótkie – Once in Omaha, to spontaniczny duet, szaleństwo dwóch saksofonistów altowych: Polaka (Kądziela) i Amerykanina (Richardson), oba tak różne utwory zainspirowała podróż na Środkowy Zachód.


fot. Ania Giniewska 

Dwa centralne nagrania albumu to Chiefs Kingdom, kompozycja lidera, Sylwestra Ostrowskiego oraz Dog’s Ducks, utwór Kacpra Smolińskiego, wirtuoza harmonijki ustnej. Utrzymane w różnych tempach i różnym metrum, stanowią dla muzyków okazję do rozwinięcia skrzydeł improwizacji na tle zdyscyplinowanej pracy całej formacji – zwłaszcza pierwszy, z wybuchową mocą sak­sofonów Ostrowskiego i Watsona. Co ciekawe, utwór Chiefs Kingdom powstał już na miejscu, w dniu, w którym drużyna futbolowa Chiefs z Kansas City wygrała u siebie Superball – wyczuwa się w nim atmosferę euforii, która ogarnęła zwycięskie miasto.

Muzyka na tej płycie nie jest jednorodna stylistycznie, bo wcale nie miała taka być. Jak informuje tytuł, jest to „jamming”, spontaniczne muzykowanie artystów, którzy niekoniecznie grają ze sobą na co dzień. Co więcej, są tu trzy pokolenia muzyków, pochodzących przy tym z różnych kontynentów. A jednak ich spotkanie w mieście Charlie’ego Parkera zaowocowało świetną, dynamiczną, różnorodną muzyką, która dowodzi, że jazz to język ponadnarodowy i ponadpokoleniowy, a kiedy artystów połączy dobra energia, nawet duch Kansas City nie będzie oglądać się za siebie.

Daniel Wyszogrodzki


  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm