Live

Możdżer/Danielsson/Fresco

CD – Light Up the Lie; Ex Ego; The O; Abraham’s Bells; Suffering; Eden; Svantetic; Sortorello; Smells Like Teen Spirit
DVD – Część I „Between Us And The Light”: Requiem 18/09; Light Up the Lie; Ex Ego; The O; Abraham’s Bells; Suffering; Eden; Pub 700; So What; Część II „The Time”: Incognitor; Soltorello; Asta; Easy Money; The Time; Svantetic; Smells Like Teen Spirit
Muzycy: Leszek Możdżer, fortepian, celesta, instr. klawiszowe; Lars Danielsson, kontrabas, wiolonczela; Zohar Fresco, instr. perkusyjne, śpiew

    Album adresowany jest zarówno do stałych fanów pianisty, jak i do osób rozpoczynających dopiero przygodę z muzyką Możdżera. Także dla kolekcjonerów rzeczy pięknych. W przypadku tego wydania urzekają nie tylko dźwięki, ale i strona graficzna; żywa w kolorach fotografia bohaterów na błyszczącym podłożu idealnie wtapia się w matowe czernie i szarości tła. Sama okładka, wykonana z solidnego kartonu, oprócz płyt zawiera też atrakcyjny album ze zdjęciami artystów wykonanymi podczas koncertów; szczytem wyrafinowania są półprzeźroczyste kalki, oddzielające poszczególne fotografie – jak w dawnych albumach rodzinnych.
    „Live” jest zestawem składającym się z dwóch krążków. Pierwszy, płyta audio CD, zawiera koncert, jaki został zarejestrowany podczas występu tria w warszawskiej Fabryce Trzciny 29 listopada 2006 roku, drugi (DVD) – dwa inne koncerty. Pierwszy z nich odbył się w hali zdjęciowej Wytwórni Filmów Fabularnych we Wrocławiu w 2006 (muzycy zagrali utwory z „Between Us And The Light”, plus bardzo „autorską” wersję So What Davisa na bis), drugi, w sali gdańskiej Filharmonii w 2005; podczas tego koncertu miała też miejsce uroczystość wręczenia wykonawcom nagrody Podwójnej Platynowej Płyty (za „The Time”).
    Oba krążki, których repertuar obejmuje utwory z dwóch wcześniejszych albumów, dobrze znanych i szczegółowo opisanych, uzupełniają się wzajemnie, stanowią pewną całość. Są także ważnym śladem, dokumentującym pewien wycinek działalności naszego pianisty (przecież już kolejna jego płyta, „Pasodoble”, poszła w innym kierunku). Chyba jednak tym, co najważniejsze w tych nagraniach jest właśnie live – muzyka grana na żywo, ukazująca nowe oblicze znanych kompozycji, detale i energie, które studiu zawsze trochę się wytracają. Porównywanie wersji studyjnych i koncertowych nie ma chyba większego sensu, choć wierzę, że takie zajęcie może być miłe i twórcze. Generalnie wersje live są po prostu bardziej spontaniczne, żywiołowe, bliższe rozwichrzonej naturze jazzu. Zawierają także i to, co w studyjnych warunkach zostałoby uznane za kiks i poprawione w kolejnym podejściu.
    Słuchanie albumu rozpocząłem od płyty audio i muszę przyznać, że muzyka – choć dobrze mi znana – zabrzmiała porywająco. Chyba najbardziej podobał mi się Svantetic Komedy (grany tu bardzo współcześnie, bez kompleksów) oraz solo lidera w Smells Like Teen Spirit Nirvany (z „połamanym” rytmem, na tle którego pojawił się nagle motyw z sonaty d-moll Beethovena).
    Tym, którzy lubią odbierać muzykę wszystkimi zmysłami, polecam koncerty na DVD z Wrocławia i Gdańska (ze wskazaniem na ten pierwszy), który jest po prostu perfekcyjną realizacją, wykonaną wg najlepszych wzorów (właściwe ustawienie i praca kamer, piękne portrety muzyków, dobre światło, montaż, nasycenie kolorów). Słowem, dźwięk i obraz pozostają tu w stanie idealnej syntezy.

Autor: Bogdan Chmura