Wytwórnia: Agora Muzyka


Jesteś
Mów
Lamento
Orety
Teraz
Powidoki
Intrada
Koniec
Dary


Muzycy:
Antoni Gralak, trąbka; Mateusz Pospieszalski, saksofon; Janusz Yanina Iwański, gitara; Marcin Pospieszalski, bas; Frank Parker, perkusja


Recenzja opublikowana w Jazz Forum 12/2019


The End

Tie Break

  • Ocena - 5

Blisko 40 lat po wygraniu krakowskiego festiwalu Jazz Juniors i znalezieniu się w gronie laureatów wrocławskiego Jazzu nad Odrą grupa Tie Break przypomniała o sobie nowym albumem. Ostatnimi, jak do tej pory, regularnymi wydawnictwami zespołu były „Poezje ks. Jana Twardowskiego” (z udziałem Jorgosa Skoliasa) i koncertowy album „Retrospekcja. Koncert. Kraków” (ze Stanisławem Soyką) – obie ukazały się w roku 1995, natomiast w roku 2014 pojawił się box zawierający prawie wszystkie nagrania Tie Breaku i spowinowaconych formacji.

Na przestrzeni czterech dekad Tie Break stał się nie tylko zespołem legendarnym, ale także jednym z najbardziej wpływowych, działającym na pograniczu kilku różnych nurtów, matecznikiem, z którego pączkowały idee dające początek innym ważnym grupom, a nawet kierunkom. Ich muzyka zawsze sytuowała się gdzieś na styku gatunków, choć jazz stanowił jeden z ważniejszych elementów tej układanki.

„The End” to płyta w dużej części piosenkowa, na dziewięć utworów, pięć opatrzonych zostało tekstami – w większości lapidarnymi, znakomicie dopełniającymi się ze specyficznym kolorytem muzyki. Pomimo upływu lat zespół nie utracił swojej energii. W kompozycjach miesza się wiele wątków i kolorów. Album rozpoczynają JesteśMów o zdecydowanie rockowym charakterze przybranym w etnojazzowe brzmienia dęciaków i zespołowy śpiew. Lamento ma zdecydowanie bardziej nastrojową aurę, będąc czymś w rodzaju alternatywnej ballady z intrygującymi dialogami instrumentów, które wzbogacają również inne kompozycje na albumie. I pomiędzy takimi nastrojami zawieszona jest ta płyta – gitara Iwańskiego przypomina o jego psychodelicznych, rockowych ciągotach, trąbka Gralaka i saksofon Mateusza Pospieszalskiego to jazz i muzyka świata, bas Marcina Pospieszalskiego we współpracy z perkusją Franka Parkera napędza muzykę. Sekcja gra funkowo, innym razem ostrzej, rockowo, a czasem – nostalgicznie.

Na wyróżnienie zasługuje przedostatni na płycie Koniec, dedykowany zmarłemu w roku 2011 trębaczowi Andrzejowi Przybielskiemu. Kompozycja utrzymana w quasi-bałkańskim klimacie swoją prostotą i szczerością chwyta za serce. Słychać w niej tęsknotę i wdzięczność za muzykę „Majora”. 


Autor: Rafał Zbrzeski (Radio Kraków)

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm