Wytwórnia: Ars Cameralis

Three

Obara/Lindberg/Sorgen MaMuGe3

  • Ocena - 4.5

Spiritual Lover; Forage; Fort Borek; One for Caroll; Muss Influx; Noodles With Sammy Blues; T’wixt D & E; Wolverine Breath; Dropped Drops; Multiple Reasons
Muzycy: Maciej Obara, saksofon altowy; John Lindberg, kontrabas; Harvey Sorgen, perkusja
Nagrano 21 stycznia 2010 roku w Sertso Studio, Woodstock,  NY

Maciej Obara nie zasypuje gruszek w popiele. Tylko w zeszłym roku nagrał i wydał dwie płyty. Z każdym składem z tych krążków odbył trasę koncertową. Obydwa projekty były owocem stypendium, jakie muzyk otrzymał na początku 2010 roku. Oprócz uczestnictwa w warsztatach w nowojorskiej The Center for Improvisational Music, intensywnie uczestniczył w życiu koncertowym Big Apple, a także chłonął atmosferę, z której wyrasta współczesna muzyka jazzowa. O swych wrażeniach opowiadał w obszernym wywiadzie w ubiegłorocznym numerze wiosennym JAZZ FORUM 3/2010. Podczas tego pobytu zarejestrował wspomniane dwie płyty: „Four” w składzie z M. Heliasem, R. Alessim i N. Waitsem oraz „Three” (z podtytułem MaMuGe 3) w składzie z Harveyem Sorgenem i Johnem Lindbergiem. Albumy ukazały się niejako w odwrotnej kolejności – najpierw „Czwórka”, a teraz „Trójka”.

Ten najnowszy otwiera kompozycja Andrew Hilla Spiritual Lover, z mało znanej i dzisiaj trudno dostępnej płyty „Eternal Spirit” (Blue Note, 1989). Muzycy bynajmniej nie traktują jej jako materiału do opracowania, gdyż niewiele tutaj z Hilla zostało – szkic tematu i zasugerowany na koniec nastrój.

Umieszczenie tej kompozycji na początku programu interpretuję jako gest wskazujący na bliską artystom tradycję.

Na „Three” muzyka rozwija się wokół pewnych formalnych pomysłów, reguł tylko naszkicowanych, w obrębie których panuje daleko posunięta swoboda. W tych słowach dają się także najogólniej opisać idee kompozytorskie autora „Point Of Departure”. Porządek i następstwo partii aranżowanych i swobodnych, przebieg improwizacji nie mają na nowej płycie Obary charakteru stałego i powtarzalnego. Obok form nieomal klasycznych (T’wixt D and E) występują bardzo nowoczesne, zbliżone do współczesnej kameralistyki (Wolverine Breath). Niektóre utwory sprawiają wrażenie jakby skondensowanych całości, przygotowanych do późniejszego – koncertowego – rozwinięcia.

Najbardziej atrakcyjne dla słuchacza wydają się kompozycje, w których na bazie wyraźnych figur rytmicznych bądź rozwijanych tematów, podziwiać możemy inwencję improwizatorów i ich współpracę (Forage, Noodles with Sammy Blues, T’wixt D and E). Najczęściej w tej pierwszoplanowej roli występuje lider, który a to ekstatycznie przebiega nieomal całą skalę (Forage), a to z kolei medytacyjnie penetruje pewne grupy dźwięków (Multiple Reasons).

Wypowiedzi jego partnerów nigdy nie wychodzą poza materię samych kompozycji, stanowią integralną ich część – są naturalnie wyprowadzane z materiału i logicznie w niego wbudowywane. Sorgen z Lindbergiem współpracują intuicyjnie i w ciągłej symbiozie, stąd muzyka nigdy nie traci swej perkusyjno-basowej faktury. Naturalnie artystyczny kunszt obydwu i przyjęta konwencja nie sprowadza ich do roli tła dla solisty. Lindberg wychodzi parę razy z tła, czarując techniką i wyobraźnią dźwiękową.

Nie ulega wątpliwości, iż obecność zarówno Sorgena, jak i Lindberga niezwykle wzbogaciła muzykę Macieja Obary. Trudno sobie wyobrazić pojawienie się w jego repertuarze tak wyrafinowanych kompozycji jak Wolverine Breath czy Dropped Drops bez udziału Amerykanów. Słychać w ich grze doświadczenie, jakiego nabyli współpracując z największymi innowatorami jazzu ostatnich dziesięcioleci.

Autor: Maciej Nowak

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm