Wytwórnia: OWA 005

Trauma Theater – Theater Der Liebe

Olo Walicki

  • Ocena - 4

Fragmenty ścieżki dźwiękowej do spektakli: „Sprawa miasta Ellemit”; „Helmucik”, „Oskar i Ruth”, „Kompozycja w słońcu”
Muzycy: Olo Walicki, kontrabas, gitara basowa, fortepian, skrzypce, instr. klawiszowe i perkusyjne; Klaudiusz Baran, bandoneon; Piotr Pawlak, gitara; Michał Gos, perkusja; Cezary Paciorek, fortepian, organy; Michał Czerw, klarnet; Tomasz Błaszczak, wiolonczela; Kira Boreczko-Dal, śpiew; Jowita Cieślikowska, fortepian; Maria Namysłowska-Rumińska, Marysia Dąbkowska, Ania Lasocka, śpiew; aktorzy teatrów: Wybrzeże (Gdańsk), Bez sceny Andrzeja Dopierały (Katowice), Miejskiego (Gdynia)
 
Fani znakomitego kontrabasisty Ola Walickiego świetnie kojarzą go z tak różnorodnymi projektami jak: kwartet Zbyszka Namysłowskiego, zespołem Szwagierkolaska, alternatywnym Oczi Cziorne, freejazzowym Łoskotem, czy intrygującym projektem Metalla Pretiosa (tu m.in. Leszek Możdżer). Ta artystyczna wszechstronność to jedna strona jego muzycznej aktywności, druga zdecydowanie mniej znana to twórczość na potrzeby teatru. W latach 2003 - 2007 powstała muzyka do spektakli Ingmara Villqista: „Sprawa miasta Ellmit”, „Helmucik” (Teatr Wybrzeże w Gdańsku), „Oskar i Ruth” (Teatr Bez Sceny Andrzeja Dopierały w Katowicach), „Kompozycja w słońcu” (Teatr Miejski im. Witolda Gombrowicza w Gdyni).

Walicki podejmując decyzję o przedstawieniu nam tej muzyki w sposób samoistny na płycie podjął – moim zdaniem – jedyną słuszną decyzję, nie obdzierania dźwięku ze słowa mówionego. Stąd obok instrumentalnych fraz, wokaliz mamy obszerne dialogi, którym wtórują nastrojowe, bywa, że hipnotyczne dźwięki. Bardzo często na pierwszy plan wybijają się urywające się riffy czy schizofreniczne pochody kontrabasu lidera (piękne soczyste brzmienie, silny fundament bądź kontrapunkt kompozycji), w pewien sposób ustawiają one brzmienie tej produkcji. Ot taki znak rozpoznawczy.

Podobnie mocne piętno wywarli na dziele Piotr Pawlak, wygrywający typowe dla siebie „dziwne” rzeczy na gitarze jak i bandoneonista Klaudiusz Baran. Trudno pisać o tej płycie według kanonu recenzji jazzowej, bowiem sama muzyka silnie czerpiąc z jazzu, wyłamuje się ze stereotypu publikacji fonograficznych. I to mnie najbardziej zachwyca.

Album jest tak inny, że już to czyni go perełką na naszym rynku fonograficznym, pokazując też nieprzeciętną wrażliwość i wyobraźnię Walickiego. Ale... Wśród materiałów promujących płytę na stronie internetowej lidera znalazłem taki cytat: „Znakomici muzycy, których zaprosiłem do współpracy, Mikołaj Trzaska, Kalle Kalima i Christian Lillinger”. Rzecz w tym, że na okładce płyty tych nazwisk nie uświadczymy. Jak jest więc w rzeczywistości? Wydawnictwo składa się z dwóch krążków, CD oraz DVD, na którym znajdują się: muzyka w wersji surround (5.1), a także dodatki: zdjęcia, plakaty, materiały filmowe.

Autor: Piotr Iwicki

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm