Wytwórnia: Universal Music Polska 27501901

…tylko brać. Osiecka znana i nieznana

Soyka Kwintet +

  • Ocena - 4

Nie całuj mnie pierwsza; Co by było gdyby nam zabrakło...; ...tylko brać; Księżycu płyń; Tango Warszawo; W naszym domu nie ma drzwi; Jedni piszą wiersze piórem; Od Warszawy do Krakowa; A może nie warto; Po słonecznej stronie dnia;  Upływa szybko życie
Muzycy: Stanisław Sojka, fortepian, gitara akustyczna, śpiew;  Janusz Yanina Iwański, gitara akustyczna; Przemek Greger,  gitara akustyczna; Marcin Lamch, kontrabas; Jakub Sojka, perkusja; Zbyszek Uhuru Brysiak, instr. perkusyjne; Antoni Sojka, instr. klawiszowe, moog; Antoni Gralak, trąbka; Aleksander Korecki, saksofon

Osiecką nie sposób się przejeść. Do kolekcji wydanych na przestrzeni ostatniej dekady płyt poświęconych twórczości znamienitej tekściarki – by wspomnieć choćby koncertowy album „Czy te oczy mogą kłamać” grupy Raz Dwa Trzy (2002), czy przesiąkniętą melancholią propozycję Katarzyny Nosowskiej („Osiecka”, 2008) – dołącza dziś najnowsze dzieło Stanisława Sojki i jego Kwintetu+.

Jednak projekt ten różni się zasadniczo od poprzedzających go tribute albums. Soyka nie interpretuje bowiem gotowych piosenek, lecz tworzy własne. Powód jest prosty: przeważająca część materiału, który trafił na krążek „…tylko brać. Osiecka znana i nieznana”, powstała do tekstów nietkniętych do tej pory kompozytorską ręką. Impulsem do zmierzenia się z twórczością poetki był pamiętny występ Sojki w ramach zeszłorocznej edycji festiwalu „Pamiętajmy o Osieckiej”.

Najnowsza studyjna płyta artysty jest więc niejako zwieńczeniem tamtych poczynań. „Kiedy jeszcze Agnieszka była wśród nas, nie przypuszczałem, że kiedykolwiek ośmielę się dla niej komponować…” – zwierzył się muzyk. Niewykluczone jednak, że to tylko fałszywa skromność. Wszak Soyka zawsze miał słabość do najprzedniejszych tekściarzy, choć, przyznać to trzeba, zabierał się za nich dopiero po ich śmierci. „Pisali” dla niego Miłosz, Herbert, no i – rzecz jasna – sam Szekspir.

Brzmienie „…tylko brać” przywodzi na myśl ostatnią płytę Sojki, „Studio Wąchock”. Obie cechuje podobna estetyka – tak wykonawcza jak aranżacyjna – choć nowy album z muzyką do tekstów Osieckiej jest pozycją bez wątpienia radośniejszą, co w wypadku Sojki oznacza także: bardziej komercyjną. To jednak zaleta. Wspomniana płyta Nosowskiej, z której smutek leje się strumieniami, zdaje się leżeć na przeciwległym biegunie wrażliwości. Soyka poszedł w przeciwną stronę, nagrywając, jak sam to określił, materiał pełen smaków i kolorów, stanowiący afirmację życia i ukłon w stronę człowieka oraz uczuć, jakie nim kierują. Prosty gitarowy walczyk o tym, że „wszystko może się stać – tylko brać…”, nieprzypadkowo stał się mottem całej płyty. Wszak nawet wtedy, gdy Sojka łka, pytając: „Czy warto było, kochanie, wędrować daleko i długo / By wrócić z pustymi rękami i zasiąść nad strugą?”, słyszymy płacz z uśmiechem na ustach, bo przecież – w ostatecznym rozrachunku – warto.

Sojce towarzyszą znani z poprzedniego krążka Przemek Greger - g, Jakub Sojka - dr i  Zbyszek Uhuru Brysiak - perc. Mario Matyska zastąpił na basie Marcin Lamch, a na drugiej gitarze zagrał – tu niespodzianka! – Janusz „Yanina” Iwański. Niewątpliwego kolorytu dodają płycie Ziut Gralak - tp i Aleksander Korecki - sax. Soyka wciąż w znakomitej kompozytorskiej formie, która – odpukać – nie opuszcza go od paru ładnych lat. Doprawdy nie sposób przejść obojętnie obok niektórych melodii  – choćby Jedni piszą wiersze piórem, która nawiązuje swą dostojnością do szykownych „Sonetów” Szekspira, pozostawia jednakże, po części dzięki swej klasycznej budowie, szeroko otwarte drzwi dla ewentualnej improwizacji. Na krążku znalazły się także dwa klasyczne, niesojkowe utwory: Nie całuj mnie pierwsza – pamiętny przebój Skaldów do muzyki Zielińskiego, który Sojka pozostawił w niezmienionej postaci, oraz Upływa szybko życie Leśniaka. Ostatnie słowa Osieckiej brzmiały: „Do dupy”. Wcześniej pisała jednak: „Co się nażyłam – to moje!”. Stanisław Sojka – póki co – skłania się ku temu drugiemu stwierdzeniu.

Autor: Łukasz Hernik

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm