Wytwórnia: ECM 2642 (dystrybucja Universal)


Mazatlan
Flame
Told You So
Moor
Longer
Dia­logue Amour
When Will the Blues Leave
I Loves You, Porgy


Muzycy:
Paul Bley, fortepian; Gary Peacock, kontrabas; Paul Motian, perkusja


Recenzja opublikowana w Jazz Forum 10-11/2019


When Will The Blues Leave

Paul Bley, Gary Peacock, Paul Motian

  • Ocena - 5

Zarejestrowany 20 lat temu w Lugano koncert został niedawno udostępniony na płycie wytwórni ECM. Warto było czekać. Występ był wspaniały, a muzyka, jaką stworzył zespół, okazuje się być ponadczasowa. Stanowi ona esencję osiągnięć klasycznego tria jazzowego wykorzystującego nowatorskie techniki wypowiedzi. Często też jej formy powstały w efekcie negacji zwyczajowego podziału ról na solistę i sekcję rytmiczną. To jest konsekwencją postaw estetycznych trzech firmujących album artystów, osobowości znanych ze swych twórczych postaw artystycznych, hołdujących ideom przełamywania wszelkich stylistycznych konwenansów.

Aż wierzyć się nie chce, że to poszerzanie granic przyjętych zwyczajowo rozwiązań jest tak spójne, tak interesujące i tak niemal... oczywiste. Słuchacz dopiero później, przypominając sobie wysłuchaną treść muzyczną, jest zaskoczony jej faktyczną komplikacją. Uświadamia sobie, że pozorna łatwość przyswajania różnych wątków narracyjnych oraz faktur dźwiękowych kształtowanych odmiennymi środkami kompozytorskimi i interpretacyjnymi jest wynikiem mistycznego wręcz porozumienia pianisty Paula Bleya, kontrabasisty Gary’ego Peacocka i perkusisty Paula Motiana. Nikt z nich nie jest absolutnym liderem. Każdy natomiast staje się nim w pewnym okresie przebiegu utworu. W zależności od tworzonych treści dramaturgicznych, budowanych napięć emocjonalnych, konstruowania wymiarów ekspresji i komponowania jakości sonorystycznych przewodzi triu Bley (najczęściej), albo Pea­cock, albo Motian.

Paul Bley jest twórcą pięciu utworów (w tym jednego z Peacockiem), Gary Pea­cock skomponował jeden, a pozostałe dwa są autorstwa Ornette’a Colemana (tytułowy When Will the Blues Leave) i George’a Gershwina (I Loves You, Porgy). Pod względem stylistycznym prezentują one sobie właściwą kompilację nurtów jazzowych, gdzie obok śpiewnej ballady, quasi mainstreamu i free pojawiają się elementy latino, jazz-rocka, harmolodii i walkingu.

Wykonania są rewelacyjne. W świetnej grze Bleya można doszukać się inspiracji pianistyką Ahmada Jamala i Keitha Jarretta, Peacock ujawnia niesamowitą energię i możliwości wirtuozowskie, a Motian urzeka pokorą, wyobraźnią i wyczuleniem na znaczenie ciszy. Piękna i wzruszająca płyta.


Autor: Piotr Kałużny

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm