Wytwórnia: Confiteor 006

Zjesienniony

Jacek Niedziela-Meira

  • Ocena - 4

Otwórzcie mi stróże anieli; Jesień; Krążą liście miedziane i złote; Jesteś daleko; Urodzaj na Ciebie; Woda i wino; Zżęte pola; Co na wiązało; Jam przeżył dawno swe pragnienia – Nokturn
Muzycy: Jacek Niedziela-Meira, kontrabas; Marcin Wawrzynowicz, śpiew; Wojciech Niedziela, fortepian; Piotr Baron, saksofon; Łukasz Żyta, perkusja; Gabriel Niedziela, gitara

To już trzecia płyta z utworami wokalnymi Jacka Niedzieli. Bardzo szczególnie dobrał on wiersze. Wszystkie związane z obecną porą roku, czasem różne stylistycznie, ale spaja je klimat, nastrój, wspominanie o jesieni (co najmniej podwójne znaczenie tytułu – od pory roku i poety Sergiusza Jesienina, którego cztery wiersze użył Niedziela).

Trudno te nagrania do czegokolwiek porównać – najłatwiej do dwóch już wspomnianych, poprzednich płyt. Te melodie są niekonwencjonalne, niezwykle wyrafinowane i można powiedzieć – nowoczesne. Są bardzo trudne do śpiewania, mimo iż ich harmonia, a zarazem melodyka oparta jest na konkretnych akordach dających się określać w kategorii dur-moll. Być może najważniejsze w nich jest to, iż ich styl jest rozpoznawalny. To indywidualny styl kompozytorski Jacka Niedzieli. Może się on podobać lub nie, ale to już bardzo dużo, że jest tak charakterystyczny. Omawiając płyty rozmaitych wokalistów zwykle mówimy o aranżacjach znanych już wcześniej utworów. Tutaj mówimy o prawdziwych kompozycjach, a nie o „układaniu na melodię krakowiaka”. Zwracają uwagę więc dwa aspekty – kompozycje i ich wykonanie.

Marcin Wawrzynowicz jest doskonałym wykonawcą tej muzyki. Swobodnie śpiewa trudne frazy, a czasem nawet improwizuje (w pierwszym utworze wykonuje „wschodnie” melizmatyczne solo wokalne, za to w szóstym improwizuje w stylu bossa novy). Jacek Niedziela grający na kontrabasie, Wojciech Niedziela (brat Jacka) na fortepianie, Piotr Baron na saksofonie i Łukasz Żyta na perkusji to nie tylko dobry skład do wykonania kompozycji Jacka Niedzieli (znają się i grają ze sobą od wielu lat), ale to w ogóle jeden z najlepszych składów w Polsce. Do tego jeszcze w czterech utworach pojawia się na gitarze Gabriel Niedziela. Proszę posłuchać świetnego sola saksofonu tenorowego w Krążą liście miedziane i złote, niezwykły kunszt improwizatorski objawia się między innymi w tym, że zaskakujące następstwa funkcji wydają się teraz zupełnie naturalne (w improwizacji fortepianu też).

Byłem bardzo ciekawy, jak rozwiąże kompozytor problem dwóch bardzo krótkich tekstów Jerzego Harasymowicza. Pierwszy to ballada Jesteś daleko, w której króciutki tekst przedłużony zostaje bardzo naturalnie poprzez powtarzanie ostatniej frazy – także instrumentalnie. W następnym utworze Urodzaj na Ciebie jedno krótkie zdanie zostaje w całości powtórzone dwa razy. Mimo iż bardzo proste, takie zabiegi formalne okazują się bardzo skuteczne. Formy wszystkich utworów są przejrzyste, urozmaicane bardzo interesującymi solówkami. I wcale nie są to ckliwe ballady, ale w dużej mierze utwory lekkie, niektóre np. utrzymane w charakterze zbliżonym do bossa novy.

Do słuchania w samochodzie ta muzyka się nie nadaje. Wymaga skupienia i spokoju – nawet w tych szybszych i lżejszych utworach. I jeśli to w czyichś uszach brzmi jak zarzut, to znaczy, że nie jest to płyta dla niego. Ja płyt słucham w domu…

 

Autor: Ryszard Borowski

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm