Diana Krall „Wallflower” – nareszcie premiera

Karolina Majewska

W najbliższy wtorek 3 lutego wychodzi długo wyczekiwany album kanadyjskiej artystki.

Album „Wallflower” dostępny jest także w wersji Deluxe (z 4 dodatkowymi nagraniami) oraz na podwójnym winylu.

Jazzowa pianistka i wokalistka Diana Krall należy do najbardziej spełnionych i wybitnych osobowości we współczesnym świecie muzycznym. Posiada na swoim koncie pięć nagród Grammy, jest powszechnie szanowaną artystka, odnoszącą wielkie sukcesy. W ciągu ostatnich 30 lat Krall sprzedała więcej albumów płytowych niż jakakolwiek inna jazzowa artystka, co pozwoliło jej osiągnąć status jednej z najlepiej sprzedających się Artystek swego pokolenia. Jej albumy dziewięciokrotnie osiągały złoto, trzy razy platynę i siedem razy wielokrotną platynę.

Nagrywając „Wallflower”, nowy album dla wytwórni Verve Records Krall świadomie postanowiła powierzyć produkcję muzyczną w ręce nagrodzonego 16- krotnie statuetką Grammy - Davida Fostera. Na albumie znalazły się piosenki ukazujące niezwykły talent wokalny Krall, pochodzące z lat 60tych jak i współczesne. Na trackliście znajdziemy więc popularne, klasyczne przeboje takie jak „California Dreamin’” z repertuaru The Mamas and the Papas oraz „Desperado” zespołu Eagles, oraz ulubione utwory muzycznych bohaterów Krall: Boba Dylana („Wallflower”) i Eltona Johna („Sorry Seems to Be the Hardest Word”). Album zawiera także nowsze kompozycje jak „Don’t Dream It’s Over” zespołu Crowded House i wspaniałą nową kompozycję Paula McCartneya („If I Take You Home Tonight”). Nagrany w Los Angeles i w Nowym Jorku, album „Wallflower” dzięki nowemu podejściu i zespołowemu wysiłkowi ukazuje Krall w zupełnie nowym świetle.