Jazz Juniors
Koncertem „Tribute to Tomasz Stańko” zakończyła się 42. edycja krakowskiego festiwalu
Piszą organizatorzy:
Festiwal
Jazz Juniors 2018 z wielu względów był wyjątkowy i przełomowy. W programie
znalazły się koncerty wspaniałych artystów i gwiazd: Marcin Wasilewski Trio, Jun Xiao Quintet, Wójciński/Szmańda Quartet
oraz wspomniany projekt „Tribute to
Tomasz Stańko”. Po raz kolejny sięgnęliśmy po formułę showcase’u, w ramach
której odbyły się cztery premiery (i przedpremiery) płytowe. Obserwowane przez
polskich i zagranicznych partnerów zespołu otrzymały liczne zaproszenia na
międzynarodowe festiwale i prestiżowe sceny klubów jazzowych nie tyko Europy. Z
pomocą międzynarodowego jury, skupiającego ważne postaci rynku muzycznego
wyłonione zostały wschodzące gwiazdy jazzu, ze zwycięzcą konkursu Jazz Juniors
2018 – zespołem Marcin Pater Trio na
czele.
Trubite to Tomasz Stańko
Zgodnie z oczekiwaniami „Tribute to Tomasz Stańko” nie pozostawił nikogo
obojętnym. Obecność na scenie tak genialnych osobowości współczesnego jazzu:
trębacza Avishaia Cohena, basisty Joe’ego Martina oraz, jak podkreślił Adam Pierończyk, autorytetu dla
wszystkich wymienionych, na muzyce którego się wychowywali, perkusisty Jeffa „Taina” Wattsa, była niezwykłym
przeżyciem dla publiczności. Muzycy wykonali program, w całości składający się
z utworów najbardziej cenionego polskiego trębacza. Mogliśmy podziwiać wielkie
indywidualności, ale również zespół, sceniczny organizm, dzięki któremu świat
muzyki Tomasza Stańki stał się jeszcze bliższy i piękniejszy. Z pewnością,
wczorajszy wieczór zapisze się w historii Jazz Juniors, jako jeden z
najważniejszych momentów festiwalu.
Jeff 'Tain' Watts
Tuż
po gali „Tribute to Tomasz Stańko” w klubie Piec Art Acoustic Jazz Club odbył
się ostatni koncert showcase’owy. Premierowo, materiał z wydanego niedawno
albumu „Star Cadillac”, zaprezentowała grupa Weezdob Collective. Zespół charakteryzuje niekonwencjonalne
instrumentarium, a przede wszystkim połączenie brzmienia harmonijki ustnej,
saksofonu i gitary. Wszystko to porwało zgromadzoną w klubie publiczność, która
długimi owacjami domagała się od zespołu kilku bisów.
Weezdob Collective