Wiesław Żurowski
Z wizytą u legendarnego saksofonisty Jerzego Dudusia Matuszkiewicza.
Ostatnio odwiedziłem Jerzego Dudusia i Grażynę Matuszkiewiczów. Pierwszy jazzman III RP zaprezentował się w doskonałej formie. Rozmawiamy, bo takich spotkań było już wiele, o muzyce jazzowej i filmowej, w których to dziedzinach mój przyjaciel i guru doskonale się czuje. Matuszkiewicza można słuchać i słuchać godzinami. To cała historia powojennego jazzu w Polsce.
Za każdym razem jak jestem u Jurka namawiam go do powrotu do saksofonu. Uzależnia to od wielu czynników, chociażby od sprawności technicznej instrumentu. Obiecuje, że następnym razem na pewno mi zagra.
Duduś i Grażynka pozdrawiają czytelników Jazz Forum, życząc Wesołych Świąt i Swingującego Nowego Roku!
Wiesław Żurowski – Toruń
przedsiębiorca, miłośnik jazzu od 1956 roku