A Love Supreme Live In Amsterdam

Branford Marsalis Quartet

Zarejestrowany 30 marca 2003 roku koncert kwartetu Branforda Marsalisa w Amsterdamie w klubie jazzowym Bimhuis wrze energią i emocjami. I ten fakt całkowicie przekreśla wszelkie ewentualne spekulacje nad sensem ponownego dokumentowania wybitnej kompozycji Johna Coltrane’a. 

Wątpliwości takie mogłyby być zasadne, chociażby z czysto artystycznego punktu widzenia. Marsalis bowiem, wraz ze swymi wspaniałymi muzykami, niczego faktycznie nie zmienił w koncepcji wyrazowej, aranżacyjnej i interpretacyjnej Trane’a. A te przecież powstały już ponad 50 lat temu. Na szczęście upływ czasu nie ma żadnego wpływu na wielkość dokonań harmonicznych, skalowych i rytmicznych genialnego saksofonisty. Są one nadal jednymi z najważniejszych osiągnięć nie tylko w jazzie, ale w całej muzyce improwizowanej. 

Branford Marsalis, Joey Calderazzo, Eric Revis i Jeff „Tain” Watts odważyli się skonfrontować swoje umiejętności i wiedzę z tymi zdobyczami, mając przecież świadomość, że sam autor stworzył z A Love Supreme dzieło, w jakimś sensie, skończone. Ich wykonanie tej czteroczęściowej suity jest zatem, w znaczącym stopniu, odmienne. Szczególnie dotyczy to kształtowania ekspresji muzyki. O ile w oryginale stanowi ona, mimo wielkich napięć, natchnioną refleksję, kierowaną jakby ku obiektywnemu odbiorcy, to w przypadku omawianego albumu jest ona znacznie bardziej żywiołowa, często wirtuozowska (zwłaszcza w improwizacjach Calderazzo) i adresowana do konkretnych słuchaczy. Ci zresztą, w odpowiedzi, reagują entuzjastycznie będąc świadkami wielkiej maestrii i erudycji muzycznej występującego zespołu. 

Do płyty CD dołączony jest jeszcze kompakt DVD z zapisem wizualnym koncertu. W sumie wydawnictwo stanowi ważne wydarzenie w ofercie jazzowej.

Autor: Piotr Kałużny