Wytwórnia: Sony Music 88691936832

Jakbyś był prawdziwy; Ten sen; Samba z kalendarza; Zawieszona; Tuńczyk; W komórce; Lins; Każdego dnia, gdy wstaję; Ale (może robisz błąd?); A co sny?; Jasności nie mam; Świerk

Muzycy: Dorota Miśkiewicz, śpiew, chórki, shaker z nosa (5), udu z gardła (4), skrzypce, melodica (3), landrynki w puszce (10), pudełka (10), tacka z monetami (10); Marek Napiórkowski, gitara akustyczna, klasyczna (7), elektryczna, barytonowa (2, 8), basowa (7), rezofoniczna (11), piccolo (1), mandolina (2, 10), chórek (3); Bogdan Kondracki, instr. klawiszowe, chórek (1, 3), syntezator,  koto (5), tamburyn (6); Tomasz Kałwak, instr. klawiszowe (6, 10); Dominik Bukowski, wibrafon; Robert Kubiszyn, kontrabas; Robert Luty, perkusja, instr. perkusyjne; Ewa Bem, śpiew (9); Wojciech Waglewski (6), Karolina Kozak (3, 10), śpiew; Irena Kijewska, śpiew (3), głos dodatkowy (4)

ALE

Dorota Miśkiewicz

  • Ocena - 4

Doroty Miśkiewicz nikomu przedstawiać nie trzeba. Wykształcona skrzypaczka i wokalistka, na scenie jazzowej (i nie tylko) obecna od lat, ceniona i wielokrotnie zapraszana do różnych projektów muzycznych. Zawsze mnie dziwiło, dlaczego tak trudno jej się wybić, że mimo nagrywanych autorskich płyt („Zatrzymaj się” - 2002, „Pod rzęsami” - 2005, „Caminho” - 2008), nie może dotrzeć do szerszego grona odbiorców, szczególnie że muzyka, jaką nagrywa, nie zamyka się w jednym gatunku. Ciągle szuka dla siebie takich jej odcieni, w których najpełniej wybrzmi jej obecny stan ducha i... głos.

„ALE” to przede wszystkim efekt wieloletniej bliskiej relacji muzycznej z Markiem Napiórkowskim, z którym artystka napisała wszystkie kompozycje płyty. Jego charakterystyczne brzmienie staje się niemal tak integralną częścią projektu, jak głos Doroty. Intryguje już sama (świetna!) okładka albumu projektu Macia Morettiego, będąca przecież jedynie wizualną zapowiedzią tego, co znajdujemy na krążku.

Aż trudno w to uwierzyć, ale w jego dwunastu piosenkach udało się zawrzeć to, jaką osobą jest Dorota – dla siebie i swoich bliskich. Jej błyskotliwe poczucie humoru (Tuńczyk). Jej kobiecość (W komórce). Jej przeżywanie uczuć (A co sny?). Wreszcie – dojrzałe refleksje nad przemijaniem (Świerk).

Oprócz tekstów napisanych przez samą Dorotę, pojawiają się autorzy wybitni i ciekawi: Michał Rusinek, Grzegorz Turnau czy Wojciech Waglewski. Każda piosenka jest jakby osobna, a jednocześnie razem tworzą zadziwiająco spójne brzmienie. To muzyka, której słucham z przyjemnością.

Autor: Agnieszka Antoniewska

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm