Wytwórnia: Origin/OA2 Records

Are You Ready?
Blurring the Blues
Dancing in the Sorrow
Dark and Light
Streams in the Desert
Trust
Oh, New York
Letter to a Little Girl


Muzycy:
Jihee Heo - fortepian, śpiew
Marty Kenney - kontrabas
Rodney Green - perkusja
Saidu Ezike - rap (6)

Recenzja opublikowana w Jazz Forum 1-2/2021


Are You Ready?

Jihee Heo

Szerzej nieznana w naszym kraju Jihee Heo to pianistka i kompozytorka z Korei Południowej, wykształcona w Amsterdamie i rezydująca w Nowym Jorku. Zadebiutowała w 2015 roku bardzo oryginalnym albumem „Passion”. Do klasycznego tria dołączyła tam trąbka, puzon i dwa saksofony, a zaskakiwały przede wszystkim liczne miniaturki z ciekawie rozpisanymi partiami dęciaków.

„Nikt nie może być idealny – ale może nagrywać swoje postępy” – od takich słów płytę rozpoczyna sama artystka. „Czy jesteś gotowy?” – pyta Jihee. Wygląda na to, że pięć lat przerwy od poprzedniej płyty było czasem, w którym szykowała odpowiedź na to pytanie. 

Na drugim albumie, wydanym pod szyldem OA2 Records, nie ma już śladu po eksperymentach z formą. Ale skurczony do formatu tria koncept pozwala skupić się w 100 procentach na pianistyce artystki. Na miękkości jej brzmienia, na pełnych kolorów kompozycjach. Jej partnerami są Marty Kenney na kontrabasie, ale więcej powie drugie nazwisko – Rodney Green, przez lata perkusista w zespole Grega Osby’ego.

Intro utworu tytułowego świetnie nastraja swoją lirycznością i podniosłością zarazem. Jihee potrafi zrobić kapitalny użytek z zawieszania dźwięków fortepianu na koniec frazy. Ale na zdecydowanie bardziej radosne tony kieruje nas Blurring the Blues, pachnące trochę estetyką calypso. Już po dwóch utworach dochodzi też do uszu to, jak zręcznie Heo przechodzi między zgrabnymi solówkami i potężnie granymi tematami.

Niemniej zręcznie pianistka przechodzi między stylami, zapraszając do tanga w Dancing in the Sorrow. I chociaż ciężko tu mówić o zaskoczeniu, to jej pianistyka spełnia inną, ważną rolę. Jest po prostu przyjemna, a przy tym niebanalna. To twórczość, której się po prostu dobrze słucha, ale absolutnie nie da się powiedzieć, że to tylko muzyka tła. Świetny wyraz tej niebanalności w klasycznej konwencji i tytułowej „gotowości” Koreanka daje w utworze Streams in the Desert. Mniej zrozumiały jest dla mnie Trust z raperem i cykającą pod hip-hopowe dyktando perkusją. Ani nie pasuje do reszty, ani nie zachwyca muzycznie czy pod względem treści. Album wieńczą spokojny, sympatyczny Oh, New York i jedyny na płycie utwór solo Letter to a Little Girl. Świetny akcent na finał, zagrany z intrygującym brzmieniem na początek. List do samej siebie z dzieciństwa? A może zaproszenie dla wszystkich dziewczynek świata do tworzenia muzyki? Oby ktoś właśnie tak to odebrał.

Autor: Barnaba Siegel

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm