Bezsenna noc

Magda Umer & Bogdan Hołownia

Ani Magdy Umer, ani Bogdana Hołowni przedstawiać nie trzeba. „Bezsenna noc” to spotkanie doświadczonych artystów, którzy już dawno wypracowali swój własny język interpretacji muzycznej. Słuchając tego albumu ma się wrażenie, że to intymne spotkanie dwojga ludzi, którzy rozumieją się bez słów i doskonale uzupełniają w warstwie dźwięków, emocji, narracji.

Na „Bezsennej nocy” znajdziemy piękne kompozycje, które słyszeliśmy już nie raz, a jednak tu brzmią zupełnie inaczej. Wszystkie łączy kilka wyjątkowych rzeczy. Po pierwsze – pewnego rodzaju wzniosłość. Od warstwy tekstowej (m.in. Julian Tuwim, Jeremi Przybora, Agnieszka Osiecka, Wojciech Młynarski, Jacek Korczakowski, Wincenty Faber), przez muzyczną (m.in. Jerzy Duduś Matuszkiewicz, Max Steiner, Zygmunt Konieczny, Henryk Wars, George Gershwin, Jerzy Wasowski), po sposób ich przedstawienia przez bohaterów płyty. Po drugie – idealna nić porozumienia, Hołownia mądrze otula często melorecytatywne opowieści Umer, a wszystko tworzy tak perfekcyjną całość, że ciężko sobie wyobrazić egzystowanie tych elementów osobno. Po trzecie – prawda, która bije niemal z każdego utworu, temu duetowi się po prostu wierzy.

Czym raczą nas wokalistka i pianista? Całym pejzażem emocji: melancholią obecną w tytułowej Bezsennej nocy, La Valse du Mal, czy Martwych liściach, przymrużeniem oka wyglądającym z piosenki Jak to dziewczyna, głębokim smutkiem zaklętym w Pejzażu bez ciebie, lekkością opowiadania o uczuciach w Co się z tym stało.

Jeśli ktoś tęskni za dawną kulturą wykonawstwa utworów słowno-muzycznych, znajdzie to na tym albumie. 

Autor: Mariola Borowska