Wytwórnia: Intro Music 002

Coś dla dzieci i nie tylko, piosenki dla całej rodziny

Inga Lewandowska/Kuba Stankiewicz/Janusz Kukuła

  • Ocena - 3

Mamusiu nie bądź smutna; Babcia, nasza Babcia; Każdy dzień, każda chwila; Smak dobrych dni; Najpiękniejsze słowo – Mama; Kacper i Julka; Kochaj i szczęście łap; Ćwiczenie czyni cuda; Nazbieraj mi marzeń na łące; Ojciec czyli Tata; Co do czego; Dzieciństwa Dni; Ogród pełen marzeń; Początek i czas
Muzycy: Inga Lewandowska, śpiew; Kuba Stankiewicz, instr. klawiszowe, opracowanie muzyczne; Grzegorz Nagórski, puzon; Marcin Pendowski, gitara basowa; Adam Golicki, perkusja

Bardzo jest mi trudno jednoznacznie ocenić tę płytę. Skąd biorą się wątpliwości, skoro mamy tu świetnych wykonawców i dobre kompozycje? Nie umiem wyobrazić sobie odpowiedniego adresata tej płyty. Może to po prostu tylko uprzedzenia zawodowe? Piosenki wydają mi się zbyt trudne dla dzieci i zbyt słodkie dla prawdziwego jazzfana. Jest także możliwe, że źle oceniam współczesne dzieci. Chyba bym sobie życzył, by wychowywały się na takiej właśnie muzyce. Sam fakt, że pojawiła się na rynku płyta z niebanalną muzyką przeznaczoną między innymi dla dzieci, jest krzepiący. Jako zawodowy muzyk zawsze małą uwagę zwracałem na teksty piosenek uważając, że ich autorem jest przede wszystkim kompozytor.

W muzyce popularnej największą zasługę przypisuje się wykonawcy (wszyscy mówią np. o piosenkach Maryli Rodowicz). W wypadku omawianej płyty na okładce widnieją nazwiska trzech twórców, a książeczka zawiera wydrukowane teksty wszystkich piosenek. Kuba Stankiewicz i Inga Lewandowska skomponowali i wykonują te utwory, a Janusz Kukuła jest ważnym w tym wypadku twórcą tekstów. Niestety, to słowa przeszkadzają mi w tych piosenkach. Niektóre melodie wydają mi się doskonałym materiałem na przeboje, są oryginalne i świetnie skomponowane, ale teksty narzucają estetykę, która do mnie nie trafia. Zbyt to wszystko pastelowe, a czasami wręcz przesłodzone:

Jeśli pójdziesz wieczorem nad morze,
Powiesz w zachwycie: Wiem, że jesteś Boże.
Twoje serduszko jest jak poszum fali,
Ocala wiarę, ona świat ocali.


W aranżacjach czuć dobrą robotę studyjną, bardzo „smaczne” są wszystkie nakładki instrumentów klawiszowych, choć wydaje się, że brzmią w kilku piosenkach dość podobnie (dobra jest też perkusja i bas!). Także specyficzny, bardzo wyrafinowany styl harmoniczny i bardzo charakterystyczna barwa głosu Ingi Lewandowskiej sprawiają, że choć napisane w rozmaitych rytmach i tempach, piosenki mają podobne brzmienie. Z jednej strony to atuty, ale z drugiej te zaskakujące harmonie i nieregularne frazy chyba zupełnie uniemożliwiają amatorowi zaśpiewanie takiej piosenki. Ja doceniam ich specyfikę, za każdym razem czekałem też na fortepianowe improwizacje Kuby Stankiewicza i puzonowe Grzegorza Nagórskiego. Są wyśmienite i jest ich zbyt mało. Wydaje mi się, że zachwycałbym się tą płytą znacznie bardziej, gdyby miała inną tematykę, odważniejsze aranżacje i mniej banalne słowa.

Autor: Ryszard Borowski

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm