Wytwórnia: Alpaka Records AR014

A Constant Stream of Consciousness
Macchina Volante
The Ritual
da Vinci
Strong Algorithms
Frantic
Amerigo
Abbreviation
Al Destino


Muzycy:
Tomasz Chyła - skrzypce, głos
Emil Miszk - trąbka, instr. perkusyjne
Krzysztof Hadrych - gitara
Konrad Żołnierek - kontrabas
Sławek Koryzno - perkusja, syntezatory modularne
gościnnie Art’n’Voices, śpiew (3, 4, 6, 9)

Recenzja opublikowana w Jazz Forum 3/2021


da Vinci

Tomasz Chyła Quintet

Na trzecim albumie studyjnym swojego kwintetu Tomasz Chyła postanowił znacząco przebudować zespół. Ze składu znanego z „Eter­nal Entropy” i „Circlesongs” poza liderem pozostał wyłącznie perkusista Sławek Koryzno, a nowymi twarzami w grupie są dobrzy znajomi z trójmiejskiej sceny: Emil Miszk, Krzysztof Hadrych i Konrad Żołnierek. Ten ruch pociągnął za sobą oczywiste zmiany w obsadzie instrumentalnej, a co za tym idzie i w brzmieniu grupy.

Z jednej strony muzyka zawarta na „da Vinci” łączy doświadczenia dwóch poprzednich albumów, z drugiej – Chyła śmiało poszukuje w nowych rejonach. Z wyrazistymi, odwołującymi się do muzyki rockowej tematami sąsiadują fragmenty impresyjne, skupione na fakturze i nastroju. Rozbudowane, nielinearne aranże przeplatają się z momentami mocno skondensowanymi, a pastelowe melodie kontrowane są pełnymi dysonansów improwizacjami. Ciekawym zabiegiem jest zaproszenie do współpracy oktetu wokalnego Art’n’Voices, którego członkiem jest Chy­ła. Grupa pojawia się gościnnie w czterech kompozycjach, co w istotny sposób poszerza walory brzmieniowe, a pieśń na finał płyty jest niczym obietnica przyszłych poszukiwań na styku zespołowej muzyki wokalnej i instrumentalnej muzyki improwizowanej.

 „da Vinci” to płyta bardzo mocno zróżnicowana. Album wręcz kipi od pomysłów i smaczków, rozmaitych nastrojów, zmian rytmu i aranżacyjnego bogactwa. Przy pierwszym kontakcie wydawało mi się, że to trochę zbyt wiele. Przy kolejnych przesłuchaniach wrażenie natłoku pomysłów minęło, a w to miejsce pojawiła się przyjemność z obcowania z muzyką obfitującą w znakomicie pomyślane niuanse.

W tym niełatwym repertuarze znakomicie odnajdują się członkowie kwintetu, w którym o dziwo skrzypce wcale nie wydają się być instrumentem najważniejszym. Chyła zdaje się być raczej typem lidera, który myśli o zespole nie jako o grupie towarzyszącej soliście, a jako o całości i tak kieruje jego poczynaniami, by wycisnąć maksimum z możliwości jakie daje skład. Docenienie tej kunsztownej pracy wymaga jednak od słuchacza odrobiny cierpliwości.

Autor: Rafał Zbrzeski (Radio Kraków)

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm