Wytwórnia: Quadrant Records Q00022J

Different Choice

Andrzej Olejniczak & Apertus String Quartet

  • Ocena - 4.5

Poise; New Romantic Expectation; Radkowi; Viuda Negra; Reminiscence; Cantabile in h-moll; Music for Soprano Saxophone and String Quartet; Canzonetta; New Romantic Temptation
Muzycy: Andrzej Olejniczak, saksofon tenorowy i sopranowy; Apertus String Quartet – Joanna Łuczak, skrzypce; Marta Kalińska, skrzypce; Joanna Krysińska-Gwarda, altówka; Maria Katarzyna Filipiak, wiolonczela

Dla mnie ta płyta jest niezwykle interesująca. Andrzej Olejniczak nie jest jej jedynym autorem i bohaterem. Jest jedynym solistą i autorem trzech kompozycji, ale Krzesimir Dębski, przyjaciel Andrzeja od dziesiątków lat (tworzyli razem słynny String Connection) napisał tu cztery utwory, a dwa jeszcze dodatkowo zaaranżował. Znajdują się tu jeszcze dwie obszerne kompozycje nieznanych mi autorów (jedna trwa 12, druga 8 minut), których nie wahałbym się nazwać trzecionurtowymi. To już niemal poważna muzyka klasyczna, która w Olejniczaku znalazła najlepszego możliwego wykonawcę. Takiego, który zagra nie tylko pięknym dźwiękiem i zrobi to bardzo precyzyjnie, ale też takiego, który zupełnie naturalnie w swojej interpretacji doda jakieś dźwięki, miejscami będzie improwizował.

Można by krótko powiedzieć o tej muzyce, że jest piękna, dobrze nagrana, świetnie wykonana, bardzo oryginalna. To rzeczywiście zupełnie „inny wybór” artystyczny. Tu z saksofonem jest tylko kwartet smyczkowy, nie ma żadnych dźwięków perkusji, basu; cały podkład jest precyzyjnie skomponowany i brzmi klasycznie (to uwagi dla tych, którzy oczekiwali jazzu). Muzyka nostalgiczna i melancholijna, poza ostatnim, ledwie dwuminutowym, pastiszowym, nieco „filmowym” utworkiem, nie ma tu lekkiej kompozycji, nie ma zwykłej dla jazzu zabawy improwizacją. W ogóle samej improwizacji jest niewiele!

Płytę rozpoczyna utwór, którego harmonia i jej realizacja w partii saksofonu może kojarzyć się z muzyką jazzową. Drugi utwór to duża ciekawostka. Skomponowany i nagrany ponad ćwierć wieku temu przez wspomniany już zespół String Connection, teraz przybrał inną formę. Temat nadal jest rozpoznawalny, wspaniała improwizacja tenoru w środku oparta jest na tych samych funkcjach, ale to wszystko bez perkusji i basu brzmi zupełnie inaczej! Krzesimir musiał dokładnie zaaranżować całą partię kwartetu i powstał niemal całkowicie nowy utwór.

Najciekawszą wydała mi się kompozycja Olejniczaka Viuda Negra, której charakter (nie brzmienie!), z obsesyjnym powtarzaniem i zmienianiem motywów przypomina mi kompozycje Wayne’a Shortera. Cantabile in h-moll Krzesimira tu także brzmi klasycznie (już bywały takie wykonania), ale zaskoczyła mnie jego Canzonetta. To, wbrew tytułowi, bardzo poważna muzyka (a utwór trwa ponad 10 minut!). Reminiscence to łagodny, długi i lekko nudny utwór niemal klasyczny. Ciekawsza jest Music for Soprano Saxophone and String Quartet z zabawami rytmicznymi, powtarzaną i zmienianą frazą. Z książeczki niczego nie możemy się dowiedzieć o twórcach tych dwóch ostatnich utworów. Wiem, że wiele osób zainteresowanych tą płytą, słuchaczy kolekcjonujących muzykę klasyczną, muzykę z pogranicza, czy muzykę saksofonową potrzebuje takich informacji.

Wydaje mi się, że niezwykle dużo pracy, talentu i zawodowstwa potrzeba, by powstała podobna, wyjątkowa płyta. To zupełnie specjalna kategoria muzyczna i artystyczna. Fakt, iż muzyka jest poważna sprawia, że trudno jest z napiętą uwagą (a takiej wymagają te kompozycje) wysłuchać całej płyty, ale zarazem możemy ją traktować jako zbiór zupełnie niezależnych utworów, których należy słuchać oddzielnie.

Autor: Ryszard Borowski

  MKIDN stoart       stoart       stoart     psj      ejm